Powrót polityki odstraszania

Pomysły włączenia Polski do programu udostępniania broni jądrowej w ramach NATO nie są egzotyczne. Kwestią jest jedynie to, że trudno je obecnie zrealizować – pisze ekspert.

Aktualizacja: 14.12.2015 20:09 Publikacja: 13.12.2015 21:02

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg

Foto: NATO

Słowa wiceministra obrony narodowej Tomasza Szatkowskiego o rozważaniu „konkretnych kroków" w celu włączenia Polski do programu udostępniania broni jądrowej (nuclear sharing) w ramach NATO wywołały burzę polityczno-medialną. Zamieszanie częściowo dotyczy tego, czego zastępca szefa resortu nie powiedział (np. wbrew doniesieniom niektórych mediów odżegnał się od pomysłów polskiej broni jądrowej), a częściowo wynika ze skomplikowania i wrażliwości samej nuklearnej materii. Szkoda, żeby meritum sprawy zostało przesłonięte przez wrzawę wokół tej wypowiedzi. Jeżeli chcemy poważnie porozmawiać o udziale Polski we współkształtowaniu i realizacji polityki nuklearnej NATO, trudno o lepszy moment.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Wybór Friedricha Merza może przynieść Europie nadzieję
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: O wyższości 11 listopada nad 3 maja
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Polityczna intryga wokół AfD
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa surowcowa Ukrainy z USA. Jak Zełenski chce udobruchać Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Fotka z Donaldem Trumpem – ostatnia szansa na podreperowanie wizerunku Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem