Surdykowski: Syndrom Biedermanna

Jan Maria Rokita, którego bardzo cenię i żałuję, że został wypchnięty z polityki, pisał w jednym z ostatnich numerów „Plusa Minusa" o „syndromie Kafki".

Publikacja: 08.01.2018 21:45

Surdykowski: Syndrom Biedermanna

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Polegać ma on na tym, że rzesza Polaków odczuwa, iż nastał mroczny czas zniewolenia, opresji i dyktatury. Podobnie jak kafkowski bohater coraz bardziej osaczony i miażdżony przez wszechmocny, a wrogi mu system. Owszem, sporo jest jałowego narzekania, a powtarzanie frazesów o „dyktaturze" i „nazistach z Marszu Niepodległości" jest cokolwiek na wyrost. Ale nie jest zupełnie bezzasadne, zważywszy, co uczyniono z sądownictwem, mediami publicznymi, służbą cywilną i paroma innymi sprawami.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Wybór Friedricha Merza może przynieść Europie nadzieję
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: O wyższości 11 listopada nad 3 maja
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Polityczna intryga wokół AfD
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa surowcowa Ukrainy z USA. Jak Zełenski chce udobruchać Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Fotka z Donaldem Trumpem – ostatnia szansa na podreperowanie wizerunku Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem