Niemcy zajmowali Polskę na raty. Jej zachodnią część zdobyli podczas kampanii wrześniowej, a wschodnią niecałe dwa lata później odbili z rąk Związku Sowieckiego. O ile w 1939 roku po wkroczeniu niemieckiego okupanta Polacy nie rzucili się gromić swoich żydowskich sąsiadów, o tyle w 1941 roku doszło do szeregu mniej lub bardziej spontanicznych antyżydowskich wystąpień. Co zatem wydarzyło się w latach 1939 – 1941 na Kresach? Co wywołało tak silną niechęć części Polaków do Żydów?
Profesor Krzysztof Jasiewicz z PAN w książce "Rzeczywistość sowiecka w świadectwach polskich Żydów" odpowiada w sposób zdecydowany: pogromy były odwetem za kolaborację Żydów z Sowietami. To teza, która pojawiła się już w 2001 roku podczas dyskusji na temat Jedwabnego. Tym razem jednak postawiona została na podstawie bogatego materiału źródłowego przez historyka znanego z wieloletnich, niezwykle rzetelnych badań nad historią ziem wschodnich. Autora wielu cenionych artykułów, monografii i zbiorów źródeł, żeby wspomnieć tylko o fundamentalnej "Liście strat ziemiaństwa polskiego".
Dotąd Jasiewicz bronił poglądu, że kolaboracja Żydów z Sowietami była zjawiskiem znikomym. W wydanej w 2001 roku książce "Pierwsi po diable" twierdził, że stereotyp kolaboracji został wymyślony przez Polaków próbujących zrzucić winę za sowietyzację kraju na żydowskich sąsiadów. Praca ta – trzeba przyznać dzieło znakomite – była chwalona na łamach "Gazety Wyborczej", a jej autor stawiany za wzór innym badaczom zajmującym się tą problematyką. Minęło jednak kilka lat i Jasiewicz zmienił zdanie.
[srodtytul]Zdrada stanu[/srodtytul]
W swej najnowszej pracy, opierając się na setkach polskich relacji i dokumentów – które znajdują potwierdzenie w źródłach żydowskich – historyk wymienia szereg nagannych zachowań Żydów po wkroczeniu Armii Czerwonej. Stawianie bram tryumfalnych i całowanie pancerzy sowieckich czołgów, ataki na żołnierzy WP, tworzenie milicji, wyszydzanie klęski państwa polskiego, denuncjowanie Polaków oraz zasilanie administracji i aparatu przemocy okupanta.