[srodtytul]Stanisław Podemski: Ręce wyłamane prawu[/srodtytul]
Nie rozumiem, dlaczego sędziowie podjęli taką decyzję. Może obawiali się, że zostaną ocenieni jako sympatycy ubeków
Trybunał Konstytucyjny, podejmując decyzję w sprawie zmniejszenia emerytur byłym pracownikom SB, naruszył obowiązujący porządek prawny. Doszło do wyłamania rąk prawu – jak mówiono w okresie międzywojennym. To niebezpieczna sytuacja, ponieważ jeśli zdarzyło się to raz, może się powtórzyć w przyszłości.
[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/blog/2010/02/28/dwuglos-czy-trybunal-konstytucyjny-slusznie-pozbawil-esbekow-przywilejow/] Wejdź do dyskusji. Skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]
Złamano zasadę nakazującą niestosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Zrównano ze sobą wszystkich pracowników SB, nie robiąc żadnej różnicy pomiędzy tymi, którzy wypisywali przepustki albo dbali o zaopatrzenie, a tymi, którzy faktycznie dokonywali zbrodni. Tymczasem należy każdy przypadek rozpoznać indywidualnie i zbadać, czy ktoś popełniał przestępstwo, za które chcemy go ukarać. Należy podkreślić, że odebranie wyższej emerytury, którą można było pobierać przez ostatnich 20 lat, jest niczym innym jak formą kary. Nie można postrzegać tego inaczej, skoro chociażby grzywna, co też jest odebraniem pieniędzy, występuje w wielu miejscach kodeksu karnego.