Ponad 4-procentowa inflacja, rosnąca stopa bezrobocia przekraczająca już 13 proc., zadłużenie sięgające konstytucyjnych limitów i konieczność sięgnięcia po oszczędności emerytalne dla ratowania budżetu państwa. To gospodarczy efekt rządów Platformy Obywatelskiej.
Rozgrzebane inwestycje drogowe, rozsypująca się infrastruktura kolejowa i wymagająca kolosalnych nakładów infrastruktura energetyczna – to aktualny stan infrastruktury gospodarczej koniecznej dla zapewnienia wzrostu gospodarczego.
Niewydolne sądy i prokuratura, która nie odpowiada już przed nikim, od dwóch lat rosnąca przestępczość, burdy na stadionach i wywołująca konflikty, a przewlekająca się reforma systemu emerytalnego służb mundurowych to bilans rządów Platformy w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego.
Wreszcie bilans polityki zagranicznej: poprawione relacje z Rosją doprowadziły do całkowitego braku współpracy przy wyjaśnianiu największej politycznej tragedii III RP, to jest katastrofy smoleńskiej, znakomite zaś relacje z Niemcami skutkują zablokowaniem przez inwestycję niemiecko-rosyjskiego koncernu Nord Stream rozwoju portu w Szczecinie, na czym skorzysta niemiecki port w Rostoku. O stanie relacji z Litwą, Białorusią czy Ukrainą lepiej już w ogóle nie wspominać.
A jednocześnie PO cieszy się poparciem ok. 40 proc. obywateli i ciągle jest liderem sondaży z dużymi szansami na zwycięstwo w jesiennych wyborach parlamentarnych.