Ci wszyscy wspaniali ludzie zadali kłam twierdzeniom rządu i bezinteresownie, poświęcając swój cenny czas, wyliczyli, że emerytury z OFE – czyli z Obowiązkowych Funduszy Emerytalnych – będą o 2,5 proc. wyższe niż po przeksięgowaniu składki pobieranej przez OFE do ZUS! W przeliczeniu na pieniądze to będzie mniej więcej 9 zł miesięcznie!
Z troski o te 9 zł Konfederacja Lewiatan zrzeszająca OFE rozdaje iPhone'y 5s za pozostanie w OFE! Gdyby rozdawali wszystkim, sam bym radził zostać w OFE. Najtańszy iPhone 5s kosztuje dziś ponad 3200 zł. Z całą pewnością nawet jak wszystko pójdzie dobrze i nie wydarzą się na światowych rynkach finansowych już żadne załamania, różnica między emeryturą z ZUS i OFE, i to przez cały czas jej pobierania, nie wyniesie aż tyle.
Ale OFE doskonale to wiedzą, więc proponują iPhone'y tylko wybranym – tym, którzy ułożą najlepsze hasło zachęcające do pozostania w OFE i wylosują nagrodę. A jak się wydarzy jakieś większe załamanie? To wtedy będą może losować, kto w ogóle dostanie jakąkolwiek emeryturę.
Jak działa ten cudowny mechanizm? Ze 100 zł przekazanych przez ZUS do OFE, OFE od razu biorą dla siebie 3 zł 50 gr. Resztę inwestują. Za połowę kupują akcje, a za drugą połowę – obligacje. Rząd to, co dostanie za obligacje od OFE, co wcześniej OFE dostały z ZUS, a co ZUS zabrał obywatelom, oddaje z powrotem do ZUS. A ZUS wypłaca z tego emerytury.
Potem będziemy musieli zapłacić podatki, żeby rząd miał za co wykupić od OFE te obligacje, które teraz im sprzedał. Ale będziemy musieli zapłacić więcej, bo przecież obligacje są oprocentowane. Zapłacimy dwa razy za to samo – raz w postaci składki, drugi raz w postaci innych podatków. Za drugim razem z odsetkami. Z odsetkami od swoich własnych pieniędzy!