Rozszerzenie Unii to sukces

Radosław Sikorski, ?Lubomír Zaorálek, ?Frank-Walter Steinmeier, ?János Martonyi, Miroslav Lajčák | Konflikt rosyjsko-ukraiński oraz niedopuszczalna i bezprawna aneksja Krymu pokazują, że pokoju oraz politycznej i społecznej stabilizacji w Europie nie wolno przyjmować za pewnik – piszą ministrowie spraw zagranicznych Polski, Czech, Niemiec, Węgier oraz Słowacji.

Publikacja: 06.05.2014 01:25

Radosław Sikorski

Radosław Sikorski

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz Solski

Nocą 1 maja 2004 r. Europa była w uroczystym nastroju. Gdy o północy na niebie rozbłysły sztuczne ognie, most na Odrze łączący niemiecki Frankfurt i polskie Słubice wypełnił tłum ludzi świętujących zjednoczenie kontynentu europejskiego, który przez długie lata pozostawał podzielony. Podobne uroczystości odbyły się w wielu innych częściach Europy – w Czechach, na Słowacji czy na Węgrzech – które tej niezwykłej nocy znalazły się w centrum europejskiego projektu zjednoczenia. Wspaniałe powitanie, które zgotowano dziesięciu nowym członkom Unii Europejskiej, przypieczętowało koniec podziału na Wschód i Zachód. Wydarzenia te mogą być dla nas źródłem odwagi, pokazują bowiem, że nawet rozłam spowodowany przez dwie wojny światowe i jedną zimną nie jest na tyle głęboki, by nie można go było przezwyciężyć.

Skarbnica doświadczeń

Sukces ten zawdzięczamy przede wszystkim ludziom na Wschodzie i Zachodzie, którzy pomimo dziesięcioleci polityki bloków opartej na konfrontacji nie ustawali w dążeniu do wolności i pokoju. Łączyło ich silne przekonanie, że rządy prawa muszą zatryumfować nad prawem silniejszego. Szczególną odwagą wykazali się mieszkańcy krajów przystępujących w owym czasie do UE, którzy zaakceptowali zmianę ustroju, struktur gospodarczych i życia codziennego w oparciu o wartości europejskie po to, aby ideał ten stał się rzeczywistością. Upór i ostateczny sukces, które towarzyszyły ich wysiłkom na rzecz uspokojenia wstrząsów politycznych, przebudowy społeczeństwa i złagodzenia skutków sporadycznych niepowodzeń na tej drodze, stanowią nieocenioną skarbnicę doświadczeń dla całej Europy. Mogą nam posłużyć jako wzór i zachęta w staraniach o przygotowanie Unii Europejskiej do wyzwań naszej epoki. Z wielu innych powodów, ale również z tego jednego, przystąpienie dziesięciu nowych członków bardzo wzbogaciło Unię Europejską.

Jedną z kluczowych zasad, na których ufundowano Europę, jest solidarność. Również z sąsiadami

Chociaż podkreślaniu naszych osiągnięć trudno odmówić słuszności, nie mamy powodu, aby spocząć na laurach w poczuciu samozadowolenia. Uważaliśmy wprawdzie, że obawy o nasze bezpieczeństwo i pokój należą do odległej przeszłości, ale okazuje się, że w dzisiejszej Europie budzą się one na nowo. Konflikt rosyjsko-ukraiński oraz niedopuszczalna i bezprawna aneksja Krymu pokazują, że pokoju oraz politycznej i społecznej stabilizacji w Europie nie wolno przyjmować za pewnik. Trzeba raczej stale pracować nad ich zapewnieniem. Tym, co ma dla nas dzisiaj ogromne znaczenie, jest zachowanie naszej europejskiej integracji, naszego wspaniałego bastionu pokoju oraz prowadzenie zdecydowanej i mądrej polityki zagranicznej, która zapobiegnie nowemu podziałowi Europy. Jedną z kluczowych zasad, na których ufundowano Europę, jest solidarność, również z sąsiadami. Nadszedł czas, aby dać jej wyraz.

Mówić jednym głosem

Podstawowym warunkiem jest niewzruszona jedność państw członkowskich UE. Możliwe działania są wspólnie omawiane i rozważane przez wszystkich partnerów w ramach UE. Bezpieczeństwo każdego państwa członkowskiego ma bezpośrednie przełożenie na bezpieczeństwo wszystkich pozostałych. W kontaktach ze światem zewnętrznym mówimy jednym głosem. To właśnie podczas kryzysów prawdziwa siła łączących nas więzi politycznych pokazuje, że nie jesteśmy tylko przyjaciółmi na dobre czasy.

Unia Europejska dowiodła tego swą odpowiedzią na kryzys gospodarczy i finansowy. Uczestnicy rynku, którzy stawiali na rozpad strefy euro, błędnie ocenili naszą wolę polityczną. W nadchodzących latach będziemy musieli nadal umacniać zrównoważony charakter strefy euro, dbając jednocześnie o utrzymanie jedności i integralności UE oraz unikając budowania nowych murów  wewnętrznych. Musimy dołożyć starań, aby do Europy na dobre powrócił wzrost gospodarczy i zatrudnienie. Jesteśmy szczególnie zdeterminowani, aby zwalczać niepokojąco wysokie bezrobocie wśród ludzi młodych.

Jednym głosem powinniśmy także mówić w zewnętrznych stosunkach energetycznych. Pragniemy umocnić zaangażowanie UE w kwestię bezpieczeństwa energetycznego oraz pogłębić współpracę z naszymi sąsiadami w ramach Wspólnoty Energetycznej. Sytuacja na Ukrainie podkreśla znaczenie zwiększania dywersyfikacji naszych źródeł energii, dostawców i dróg dostaw, polepszania efektywności energetycznej i umacniania naszej wzajemnej solidarności. Dlatego też Komisja Europejska została poproszona o przygotowanie kompleksowego planu zmniejszenia zależności energetycznej UE.

Inkluzywny charakter

Nasze dotychczasowe osiągnięcia w Europie są znaczne, jednym z nich jest zaś jednolity rynek, z którego dziś korzysta ponad 500 milionów obywateli. Równie istotny dla zwiększenia konkurencyjności Europy jest swobodny przepływ towarów, osób, kapitału i usług. Te cztery swobody niosą korzyści nie tylko gospodarkom państw członkowskich, lecz także każdemu obywatelowi z osobna. Co równie ważne, wspólne projekty realizowane na całym kontynencie stanowią zaczyn europejskiej literatury, sztuki i nauki. Ta międzyludzka interakcja wypełnia żywą treścią ideę europejską i przekształca unię gospodarczą w unię wspólnych wartości, pokoju i solidarności. Zasady te były fundamentem rozszerzenia Unii Europejskiej dziesięć lat temu i nadal przyciągają ludzi w europejskim sąsiedztwie. Będziemy wspierać tych spośród naszych sąsiadów, którzy zapragną zacieśniać swe więzi z UE.

Unia Europejska stoi dziś w obliczu poważnych wyzwań wewnętrznych i zewnętrznych, które wymagają od nas odwagi podjęcia zmian. Musimy zmierzyć się z zadaniami niezwykłej wagi. Można je porównać do zadań, które musieliśmy wykonać, aby dziesięć lat temu zażegnać podział Europy. Zarówno wtedy, jak i dziś nasze cele mogą osiągnąć jedynie ci, którzy szczerze wierzą w ideę Europy i wartości, na których się opiera Unia Europejska – którzy szukają tego, co łączy, i przezwyciężają podziały. Ten inkluzywny charakter bardzo wzbogacał Europę w przeszłości i musi nas inspirować do sprostania naszej wspólnej przyszłości.

Nocą 1 maja 2004 r. Europa była w uroczystym nastroju. Gdy o północy na niebie rozbłysły sztuczne ognie, most na Odrze łączący niemiecki Frankfurt i polskie Słubice wypełnił tłum ludzi świętujących zjednoczenie kontynentu europejskiego, który przez długie lata pozostawał podzielony. Podobne uroczystości odbyły się w wielu innych częściach Europy – w Czechach, na Słowacji czy na Węgrzech – które tej niezwykłej nocy znalazły się w centrum europejskiego projektu zjednoczenia. Wspaniałe powitanie, które zgotowano dziesięciu nowym członkom Unii Europejskiej, przypieczętowało koniec podziału na Wschód i Zachód. Wydarzenia te mogą być dla nas źródłem odwagi, pokazują bowiem, że nawet rozłam spowodowany przez dwie wojny światowe i jedną zimną nie jest na tyle głęboki, by nie można go było przezwyciężyć.

Pozostało 85% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?