Reklama
Rozwiń

Bezgraniczna Europa, czyli Europa bez granic

Kiedy społeczeństwa Europy Środkowej słyszą apele przywódców „starej Europy" o wzięcie większej odpowiedzialności za całość kontynentu, spoglądają na siebie przez granice, nie widząc wspólnych szans ani rozumienia wspólnych ryzyk.

Publikacja: 16.04.2019 21:00

Bezgraniczna Europa, czyli Europa bez granic

Foto: Adobe Stock

Niepowodzenia (czy ostateczne niepowodzenie) brexitu wywołanego przez nieodpowiedzialne partyjne gierki konserwatysty Davida Camerona zderzyły się z rzeczywistością pogranicza pomiędzy brytyjską Irlandią Północną a Republiką Irlandii. Okazało się, że transgraniczne spoiwo nie da się przeciąć bez narażenia na opór irlandzkich protestantów i katolików z obu stron, dla których wznowienie granicy to powrót do koszmarów wieloletnich wojen i zamachów terrorystycznych oraz zaprzepaszczenie dekad rozwoju, zatrudnienia i spokoju społecznego. Może być to trudną łamigłówką dla brytyjskich negocjatorów, ale i dla irlandzko-unijnej strony.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: USA zostawiają w biedzie swoich obywateli. To co mają dla UE?
Opinie Ekonomiczne
Bartłomiej Sawicki: Rachunki za prąd „all inclusive” albo elastyczne taryfy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Pałac Prezydencki domem biesiadnym? Pomysł na biznes pod słynnym żyrandolem
Opinie Ekonomiczne
Prof. Tryjanowski: Energetyka została zamknięta w plemiennych bańkach
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Upały dołują światowe PKB