Tego samego zdania co królowa muszą być i akcjonariusze M&S, bo akcje firmy podrożały trzykrotnie w ciągu niespełna trzech lat.
– Jestem zachwycony, ale tak naprawdę to zasługa pracowników, a nie moja – tłumaczył fotoreporterom, pozując do zdjęć razem z brytyjską ikoną mody Twiggy. M&S ma dzisiaj 375 sklepów. W latach 90. wszedł do Polski, dziś ma w naszym kraju cztery magazyny.
Krytycy prezesa M&S żartowali w Nowy Rok, że 58-letni Rose, którego prawdziwe nazwisko brzmi Braincew, syn rosyjskich emigrantów, nagrodę zawdzięcza gustowi brytyjskiej monarchini.
Przez lata Rose mieszkał w Tanzanii, dokąd wyemigrował jego ojciec, były pilot RAF.
Jego pierwszą pracą była asysta wydawcy w BBC. Nic w jego wykształceniu nie pasuje do wizerunku idealnego handlowca. Ale handel interesował go zawsze. Przez pewien czas, jako młody człowiek, miał nawet praktykę w M&S.