[b]Rz: W styczniowym zestawieniu najdynamiczniej rozwijających się regionów Polski w 2007 roku, przygotowanym przez „Rz”, województwo zachodniopomorskie znalazło się na końcu listy. W rankingu brano pod uwagę dziewięć kryteriów, m.in. spadek bezrobocia, wzrost wynagrodzeń, produkcję przemysłową, liczbę przedsiębiorstw, nakłady inwestycyjne. Dlaczego ocena regionu wypadła tak słabo?[/b]
[b]Norbert Obrycki:[/b] – Przyjęte kryteria to dość nieszczęśliwy zestaw dla naszego województwa. W innych rankingach, np. atrakcyjności inwestycyjnej, jesteśmy niezmiennie w środku stawki. Należymy do czołówki województw pod względem spadku bezrobocia w zeszłym roku. Niektóre korzystne dla naszego regionu czynniki w ogóle nie były brane pod uwagę. W ostatnim roku w systemie REGON według GUS w naszym województwie pojawiło się 1300 nowych podmiotów gospodarczych. Na 211 tys. wszystkich zarejestrowanych firm 96 proc. to małe i średnie przedsiębiorstwa, co plasuje nas w czołówce regionów według liczby ludzi przedsiębiorczych na 1000 mieszkańców.
Oczywiście zapóźnienia z poprzednich lat i specyfika regionu – mamy wiele powiatów z bezrobociem powyżej 30 proc., to głównie te, gdzie wcześniej funkcjonowały PGR – na pewno nie pomaga w uzyskaniu dobrych ogólnych wskaźników. Dopiero teraz pojawiają się szanse związane z rozwojem nowych technologii i pozyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych (biomasa czy energia wiatrowa) – w tej dziedzinie jesteśmy krajowym liderem. Dzięki temu jest szansa, że będziemy się wspinać w tego typu rankingach w przyszłości.
[b]– W rankingu „Rz” znalazł się komentarz dr. Przemysława Śleszyńskiego z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN, który stwierdził m.in., że „silne regiony są w dużym stopniu mocne swoimi rozwiniętymi metropoliami, gdyż to właśnie największe aglomeracje generują jedną trzecią polskiego PKB. (...) charakterystyczne przede wszystkim dla Szczecina i Rzeszowa jest peryferyjne położenie związane z brakiem dobrego powiązania komunikacyjnego, zwłaszcza ze stolicą, aby możliwy był przepływ bodźców wzrostowych, tworzenie sieci powiązań itd.”. Czy położenie Szczecina ma wpływ na słaby wynik województwa?[/b]
– Peryferyjne położenie Szczecina w stosunku do stolicy naszego kraju chcemy przekuć w nasz największy atut. Szczecin jest bramą do naszego kraju, jest polskim miastem najlepiej skomunikowanym z Europą Zachodnią. Do tego leży na szlaku północ – południe, który ma szansę stać się środkowoeuropejskim korytarzem transportowym łączącym Skandynawię z Adriatykiem. I tutaj pierwszym elementem jest droga ekspresowa S3, kolejnym będzie obejście Szczecina i rozbudowa lotniska w Goleniowie oraz budowa portu z terminalem do przeładunku gazu LNG. Zadaniem samorządu wojewódzkiego musi być dołożenie wszelkich starań, by poprawić komunikację ze wschodnią częścią województwa i z Warszawą. Dlatego zabiegamy o trasę ekspresową S6 łączącą Szczecin z Trójmiastem.