Przełomowym momentem dla Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Piątnicy był początek lat 90. Zbigniew Kalinowski przywiózł ze Stanów Zjednoczonych do prowincjonalnego wówczas zakładu technologię produkcji serka wiejskiego. O cottage cheese słyszało wtedy w Polsce niewielu. Tymczasem rozpoczęcie jego produkcji stało się strzałem w dziesiątkę. Dziś udziały Piątnicy w rynku serka wiejskiego wynoszą 60 proc. Firma jest nie tylko liderem w kraju, a także jednym z największych producentów na świecie. Udziały serka w jej przychodach wynoszą 40 proc.
– Kalinowski to doskonały fachowiec i menedżer. Wystarczy spojrzeć na wyniki finansowe spółdzielni oraz stawki, które płaci za surowiec – chwali Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich. W 2009 r. przychody Piątnicy wyniosły ok. 487 mln zł. Były o 15 proc. wyższe niż w 2008 r. W ciągu niespełna dekady spółdzielnia zwiększyła swoją sprzedaż prawie pięciokrotnie. W ubiegłym roku Piątnica płaciła rolnikom (są oni także członkami spółdzielni) za litr mleka 1,55 zł. Była to najwyższa cena w Polsce i jedna z najwyższych w Europie. Podobnie było także w poprzednich latach.
58-letni Kalinowski wie, że utrzymanie wysokich cen wymaga ciągłego rozwoju firmy. Do tej pory Piątnica rozwijała się bez przejęć. W 2008 r. bliska była połączenia się ze spółdzielnią Kurpie. Do fuzji nie doszło, a Kurpie przejęła Mlekovita. Kalinowski zdecydował zatem, że Piątnica będzie w dalszym ciągu rozwijać się organicznie. Dlatego rozpoczęto rozbudowę zakładu. W tym roku firma wyda na inwestycje ok. 40 mln zł.
Konkurenci chwalą prezesa Piątnicy także za to, że wypromował markę bez wydatków na reklamę. W ostatnim rankingu „Rz” marka Piątnica wyceniana była na ok. 209 mln zł. W porównaniu z 2008 r. zyskała na wartości 25 proc.
Obecnie pod marką Piątnica dostępne są na rynku także m.in. śmietany i twarogi. Te ostatnie firma wprowadziła do sprzedaży w 2004 r. Między innymi dzięki nowatorskim opakowaniom jest obecnie jednym z największych producentów twarogów w Polsce.