Trudne czasy dla branży telekomunikacyjnej w Polsce

- Im bliżej końca roku, tym więcej wydawaliśmy na pozyskanie i na utrzymanie klientów. Złoty się umocnił, a nasi konkurenci dużo więcej inwestowali w subsydiowane terminale - mówi Klaus Hartmann, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej

Publikacja: 08.03.2010 06:30

[b] "Rz":[/b] Przychody PTC spadły w 2009 roku o 4 proc., najwolniej w branży. Era prześcignęła Orange pod względem liczby klientów kontraktowych...

[b]Klaus Hartmann:[/b] I Plusa też...

[b] Ma Pan zapewne na myśli ranking pod względem klientów zdobytych w 2009 roku, a ja mówię o stanie bazy klientów na koniec roku.[/b]

Faktycznie, to miałem na myśli.

[b]Wracając do pytania: czym tłumaczy Pan fakt, że przychody spadały Erze wolniej niż konkurencji.[/b]

2009 rok był bardzo trudny z kilku względów, za sprawą kryzysu gospodarczego i osłabienia złotego wobec euro. Słaby złoty sprawił, że wzrosły koszty zakupów aparatów i infrastruktury, co było dodatkowo dotkliwe dla wyników naszych i branży. Z drugiej strony ceny usług głosowych spadły. Poradzenie sobie z tą sytuacją wymagało dobrych umiejętności menedżerskich. Widzieliśmy różne reakcje różnych firm. Naszą odpowiedzią na sytuację było promowanie ofert bez telefonu (tzw. SIM-only – red.). Unikaliśmy kupowania aparatów za waluty, rozpoczęliśmy renegocjację wszystkich umów w euro z kontrahentami, aby trzymać koszty pod kontrolą.

[b] Jak dużo spółka zaoszczędziła w związku z tymi działaniami?[/b]

Bardzo dużo. Mimo niższych przychodów, byliśmy w stanie poprawić rentowność: EBITDA obniżyła się zaledwie o 80 mln zł w porównaniu z 2008 rokiem. W większym też stopniu, z powodu kursu walut, obniżyliśmy wydatki na aparaty: zarówno te oferowane nowym klientom, jak i te w ofercie utrzymaniowej dla obecnych klientów.

Średni koszt pozyskania klienta w I kw. 2009 r. wynosił 107 zł, a w całym roku byliśmy w stanie obniżyć go do 87 zł. Średni koszt utrzymania klienta w pierwszym półroczu spadł prawie o połowę. Jednak im bliżej końca roku, tym więcej zaczęliśmy znowu wydawać zarówno na pozyskanie, jak i na utrzymanie klientów. Z jednej strony złoty się umocnił i znowu mogliśmy kupować więcej, a nasi konkurenci dużo więcej inwestowali w subsydiowane terminale. To oznacza, że ta relatywnie duża spirala zaczęła się znowu nakręcać.

[b]Sądzi Pan, że subsydia aparatów będą znowu na poziomie zbliżonym do 2008 roku?[/b]

Będą niższe niż wtedy, ale wyższe o kilka procent niż w 2009 r.

Nawiązując jeszcze do pani pytania o to, jak udało się nam ograniczyć spadek przychodów. Otóż: reagując bardzo szybko na zmiany rynkowe, wprowadzając adekwatne taryfy dla klientów i starając się wykorzystać istniejąca bazę klientów. Mamy obecnie 13,5 mln klientów, z czego 6,7 mln to lojalni klienci kontraktowi. To bardzo stabilna baza. Sądzę też, że mamy najniższy wskaźnik odejść spośród wszystkich operatorów. Jedną z ofert, która pozwoliła nam zwiększyć lojalność klientów była oferta rodzinna VPN. Innym jej efektem było przyciągnięcie klientów innych operatorów.

[b] Powiedział Pan „stabilna baza”. Nie oczekuje Pan już jej wzrostu? Mam na to nadzieję, jednak sądzę, że także w tym roku urośnie ona niewiele, o kilka procent.[/b]

Zakładamy, że cały rynek komórkowy będzie nadal kurczył się pod względem przychodów, podczas gdy w 2009 roku spadł o 4 proc. Nie chciałbym komentować tego roku, jeśli chodzi o bazę klientów wszystkich operatorów. Ścierają się dwie tendencje. Trzej najwięksi operatorzy raczej dezaktywują nieaktywnych klientów pre-paidowych, za to Play zwiększa ich liczbę.

[b] PTC podała, że ma 920 tys. klientów blueconnect. Jaką część tej bazy stanowią abonenci indywidualni mobilnego internetu?[/b]

Ponad połowa użytkowników blueconnect to klienci indywidualni mobilnego internetu.

[b] Czy mobilny internet będzie głównym rosnącym źródłem przychodów operatorów w tym roku, czy też inne usługi? [/b]

Mobilna transmisja danych może częściowo skompensować spadek łącznych przychodów sieci komórkowych z usług głosowych w tym roku, ale nie cały. Jednak także i w tym segmencie rynku mamy do czynienia z ostrą konkurencją. Ceny spadają i będzie trudno wyrównać te obniżki wzrostem wykorzystania usługi, czy wzrostem liczby klientów. W tym samym czasie sądzę też, że wojna cenowa w segmencie głosowym również będzie się dalej toczyć. W związku z tym, moim zdaniem polską telekomunikację czekają trudne czasy.

Dodatkowo rynek jest bardzo silnie regulowany. Liczba próśb ze strony organów rządowych, np. policji, aby wesprzeć ich działania rośnie, a nie dostajemy za to żadnej kompensaty. Poza tym instytucje państwowe coraz chętniej nakładają różne kary na firmy telekomunikacyjne. To wszystko sprawia, że coraz trudniej jest inwestorom zagranicznym podejmować decyzje o inwestycjach na polskim rynku telekomunikacyjnym.

[b]Może DT powinno sprzedać Erę? [/b]

Czemu nie. Jeśli otrzyma godziwą cenę...(śmieje się)

[b]DT zadeklarował, że w ciągu trzech lat wypłaci akcjonariuszom blisko 10 mld euro dywidendy. Analitycy sądzą w związku z tym, że spółki zagraniczne niemieckiego operatora będą pod presją kosztową. Czy przewiduje Pan zmiany w działaniu PTC w związku z tym? [/b]

Mamy swój budżet na 2010 rok, zatwierdzony przez planistów DT. Nie są mi znane żadne obostrzenia co do rozwoju biznesu i inwestycji. Muszą one spełniać jeden warunek: przynosić zyski. Chciałbym podkreślić, że biorąc pod uwagę trudne warunki rynkowe, wszyscy operatorzy będą dużo bardziej niż do tej pory koncentrować się na redukcji kosztów i wierzę, że prędzej, czy później wrócą do polityki zmniejszania subsydiów aparatów i będą negocjować z dostawcami niższe ceny.

[b] Sądzi Pan więc, że będą to tez trudne czasy dla dostawców? [/b]

Tak.

[b] Co w Pana ocenie będzie istotne dla branży w tym roku?[/b]

Myślę, że operatorzy będą szukali pól do współpracy.

[b] Udział w przetargu na LTE może być taką okazją?[/b]

Zdecydowanie tak.

[b] Czy wyobraża Pan sobie udział Play w takim konsorcjum?[/b]

Dziś nie widzę takiej możliwości.

[b]Na rynku pojawiły się pierwsze oferty nielimitowanych połączeń za abonament. Czy będzie to trend?[/b]

Na razie znam tylko jedną ofertę tego rodzaju. Jeżeli to się sprawdzi na rynku to też pójdziemy w tę stronę.

[b]Ile PTC zamierza zainwestować w tym roku? [/b]

Około 1 mld zł. Przeznaczymy je głównie na zwiększanie przepustowości sieci, czy odnowienie systemów IT.

[b] Wrócę do pytania: czy jest jakaś usługa, np. IP TV, którą DT chce rozwijać w krajach ościennych, a która może pomóc PTC powstrzymać spadek przychodów? [/b]

Nie ma takiej usługi. Jeśli chodzi o IPTV, to nie mamy własnych łączy stacjonarnych, a w oparciu o infrastrukturę obcą byłoby tę usługę niezmiernie trudno realizować. Dlatego dla nas jest to wykluczone. Mógłbym sobie natomiast wyobrazić kooperację z nadawcami telewizyjnymi i zapewnić im dostęp mobilny do treści. Jednak w 2010 roku będziemy się koncentrować na podstawowej działalności., upewniając się, że możemy zapewnić klientom usługi głosowe i transmisji danych wysokiej jakości.

[b] A co z telewizją mobilną DVB-H?[/b]

Nie planujemy jej wprowadzać. Naszym zdaniem szansa rozwoju tej telewizji w Polsce została zaprzepaszczona na dobre. Być może nawet nie jest już potrzebna. Patrzę np. na serwisy „Bilda”, niemieckiego odpowiednika „Faktu” , a także innych mediów, np. „Gazety Wyborczej” dostarczane użytkownikom iPhone'a przez Apple za kilkadziesiąt euro centów miesięcznie. Apple następnie dzieli się przychodem z dostawcami treści. Są tu także krótkie filmy, a jakość obrazu jest bardzo dobra. Takie oferty napędzać będą sprzedaż smartfonów i wykorzystanie usługi transmisji danych.

[b]Ilu klientów PTC korzysta obecnie ze smartfonów? [/b]

Powiedziałbym, że ponad 1 mln. W ubiegłym roku aparaty tego typu miały 12-13-proc. udziału w sprzedaży telefonów PTC. W tym roku spodziewamy się, że udział ten wzrośnie do około 16-17 proc. Mamy obecnie 6,5 mln kontraktowych klientów. Można liczyć, że za 2-3 lata, wszyscy będą korzystali ze smartfonów.

[b]Czy transmisja danych może sięgnąć 50 proc. przychodów PTC w tym roku, czy w niedalekiej przyszłości, np. za sprawą wprowadzenia ofert opartych o VoIP?[/b]

Zdecydowanie nie. To zbyt daleka przyszłość, abym miał podawać prognozę w tym względzie. Nie planujemy też wprowadzania specjalnych ofert VoIP, czy też przechodzenia na tę technologię.

[b] "Rz":[/b] Przychody PTC spadły w 2009 roku o 4 proc., najwolniej w branży. Era prześcignęła Orange pod względem liczby klientów kontraktowych...

[b]Klaus Hartmann:[/b] I Plusa też...

Pozostało 98% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację