Sylwetka Dariusza Lubery

Kierowany przez Dariusza Luberę Tauron kupuje spółki Vattenfalla na Górnym Śląsku i może przejąć Bogdankę

Publikacja: 01.09.2011 04:58

Dariusz Lubera uchodzi za człowieka Aleksandra Grada

Dariusz Lubera uchodzi za człowieka Aleksandra Grada

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Historia Tauron Polska Energia w obecnej formie rozpoczęła się w połowie 2007 r. Przez te pięć lat firma z grupy państwowych spółek położonych na Śląsku przekształca się w koncern, który w założeniu ma nie tylko konkurować z firmami z branży w kraju, ale i za granicą.

Dariusz Lubera kieruje Tauronem od marca 2008 r. Od tego czasu grupa przeszła już spory kawałek w kierunku pełnej integracji i restrukturyzacji – zarówno tej pod względem operacyjnym, jak i finansowym.

Również pod kierownictwem Dariusza Lubery Tauron wszedł na giełdę, uzyskał ratingi międzynarodowych agencji, nawiązał niezłe relacje z zagranicznymi analitykami i przeżył wtórną ofertę wartych ponad miliard złotych akcji.

Inwestorom giełdowym, którzy nie byli zadowoleni ze stopy zwrotu z akcji Tauronu na debiucie, udało się udowodnić, że w długim okresie inwestycja się opłaci.

Niedawno Tauron wygrał wyścig o kupno aktywów dystrybucyjnych na Górnym Śląsku od szwedzkiego koncernu Vattenfall. Analitycy wprawdzie ze sceptycyzmem ocenili tę transakcję, uważając, że Tauron zapłacił za drogo, ale przyznali, że nowo nabyte aktywa idealnie pasują do reszty grupy.

Obecnie Tauron przygotowuje budowę nowych elektrowni. Przy niektórych projektach współpracuje z innymi giełdowymi potentatami, jak PGNiG i KGHM.

Jaką rolę odegrał sam Dariusz Lubera w tym, że kierowana przez niego grupa przeszła przez ostatnie lata tak daleką drogę i cały czas ma szanse na rozwój?

On sam jest oszczędny w publicznych wypowiedziach. Uważnie pilnuje, by nie ujawnić informacji, którymi nie powinna publicznie dzielić się spółka notowana na GPW. Współpracownikom znany jest jako osoba z wieloletnim doświadczeniem w branży, która jednak potrafi współpracować z ludźmi na tyle, by najważniejsze decyzje w spółce zapadały w sposób kolegialny.

Z wykształcenia magister inżynier elektryk z dyplomem krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Jak nieoficjalnie wiadomo, z tamtych czasów pochodzi jego znajomość z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem.

Swoją pracę zawodową rozpoczynał w 1983 roku w Zakładach Mechanicznych Tarnów. Od 1985 roku był związany zawodowo z energetyką dystrybucyjną. W Zakładzie Energetycznym Tarnów, a następnie w Enionie przeszedł wszystkie szczeble kariery – od referenta po stanowisko szefa zarządu. Współpracował i nadal współpracuje z organizacjami skupiającymi ekspertów sektora energetycznego.

Prywatnie wiadomo o nim niewiele, poza tym, że jego pasją są konie.

Historia Tauron Polska Energia w obecnej formie rozpoczęła się w połowie 2007 r. Przez te pięć lat firma z grupy państwowych spółek położonych na Śląsku przekształca się w koncern, który w założeniu ma nie tylko konkurować z firmami z branży w kraju, ale i za granicą.

Dariusz Lubera kieruje Tauronem od marca 2008 r. Od tego czasu grupa przeszła już spory kawałek w kierunku pełnej integracji i restrukturyzacji – zarówno tej pod względem operacyjnym, jak i finansowym.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację