Rz: Możemy dostać ok. 30 mld zł na kolej z unijnego budżetu na lata 2014-2020?
Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego
: Bardzo bym się cieszył, gdyby sektor kolejowy miał tyle dobrych projektów przygotowanych do nowej perspektywy, gdyż nawet jak pojawiłyby się kłopoty z realizację części, będzie można sfinansować kolejne. Jednak dzisiaj, po wielu latach doświadczeń i z SPO Transport i z Funduszem Spójności widzimy, że wiedza u tego akurat ucznia przyjmuje się wolniej. Tak dzieje się nie tylko w Polsce, ale w innych krajach Unii. Sektor kolejowy w całej Europie wciąż wymaga dużego wsparcia.
Z czego to wynika?
U nas to efekt lat zaniedbań. Mamy ograniczoną liczne firm projektowych i wykonawczych. Kolejną sprawą jest to, że Komisja do tej pory zgadzała się jedynie na wsparcie dotacjami kosztownych projektów modernizacji torów. W sytuacji finansowej PKP Polskich Linii Kolejowych to spore wyzwanie, i tak należy doceniać z jaką determinacją spółka fundusze wykorzystuje. Dopiero teraz, kiedy wystąpiliśmy o przesunięcie części środków na inwestycje drogowe, pojawił się pierwszy sygnał z Brukseli, że może ona zgodzić się współfinansować remonty torów o co Polska zabiega od wielu lat. Mając ograniczoną pulę pieniędzy nie możemy porywać się na rzeczy na które nas nie stać.