Reklama

Pieniądze w kieszeni i na papierze

Politycy w przedostatnim dniu roku nas nie zaskoczyli. Po pierwsze, rząd jednak zdecydował się na waloryzację kwotową. Po drugie, dług publiczny nie przekroczył granicy 55 proc. PKB.

Aktualizacja: 30.12.2011 19:44 Publikacja: 30.12.2011 13:17

Pieniądze w kieszeni i na papierze

Foto: ROL

Co prawda, ostateczny pomysł na zmianę waloryzacji gabinet Donalda Tuska zatwierdzi w przyszłym tygodniu, ale już teraz wiadomo, że od marca wszystkie emerytury i renty (także rolnicze i służb mundurowych) zostaną podniesione o 71 zł.

To ważna wiadomość dla ponad 9 mln osób. Dla połowy z nich oznacza to więcej pieniędzy, niż gdyby zachowano dotychczasową metodę waloryzacji. Dla pozostałych mniej. Oszczędności dla wszystkich zaczną się za rok, bo rząd chce co prawda wrócić do procentowej waloryzacji świadczeń, ale zamierza podnosić je tylko o tyle, o ile rosną koszty utrzymania, a dokładniej ceny czyli o inflację.

Wiemy też, że udało się nam uciec spod gilotyny 55 proc. PKB. Gilotyny, bo jeśli dług przekroczy tę granicę, to czekałyby nas wyższe podatki.

Poziomowi zadłużenia pomogły wspólne działania resortu finansów i Narodowego Banku Polskiego. Ministerstwo odkupiło w grudniu za kilka miliardów złotych obligacje, a NBP i BGK nawet w piątek interweniowały i podbiły kurs złotego. Nie wystarczyła czwartkowa interwencja, potrzebna była kolejna. I narodowa waluta skończyła rok mocniejsza niż kilka tygodni wcześniej.

Ale problem nadmiernego zadłużenia nie zniknął. Długi niestety trzeba spłacać, a nie dbać, by księgowo nie rosły. A jeśli nas nie stać na spłatę, to przynajmniej warto trzymać w ryzach kolejne wydatki.

Reklama
Reklama

Czy rząd tak zrobi? Papierek lakmusowy opublikowano także w piątek. To harmonogram działań ze zmianami w systemie emerytalnym, składce zdrowotnej,  KRUS. Ciekawe, czy rząd go zrealizuje.

Opinie Ekonomiczne
Hubert Janiszewski: Jak naprawić ustawę o kryptoaktywach
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wróżenie z oparów ropy
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Banki centralne to nie GOPR ratujący instytucje, które za nic mają ryzyko systemowe
Opinie Ekonomiczne
Prof. Kołodko: Polak potrafi
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Europa staje się najbezpieczniejszym cmentarzem innowacji
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama