Rz: Cygara w Polsce stają się coraz bardziej popularne. Z czego to wynika?
Arkadiusz Brodziński:
Ze względu na rosnącą cenę papierosów część ludzi przerzuca się na tańsze papierosy, inni rzucają palenie w ogóle, a jeszcze inni chcą wejść na wyższy poziom kultury palenia – skłaniają się ku cygaretkom albo cygarom. Poza tym chodzi też o modę, która przyszła do nas z Zachodu. Palenie cygar jest bardzo popularne w Hiszpanii, we Francji czy w Niemczech. To forma spędzania czasu ze znajomymi i forma relaksu, a nie rodzaj uzależnienia.
Cygara nie uzależniają?
Cygar nie pali się z powodu uzależnienia od nikotyny, tak jak w przypadku papierosów. Prędzej można mówić o uzależnieniu od kultury palenia. Sam palę cygara wtedy, kiedy mam do tego odpowiednie miejsce, czas i towarzystwo. To pewien rytuał, tak jak dla innych lampka dobrego koniaku czy wina. Cygaro to nie jest produkt, z którym wyjdziemy na zewnątrz i będziemy je palić szybko i przez przypadek. Są kluby, gdzie można usiąść w skórzanych sofach i przy szklance dobrego alkoholu przyciąć cygaro i przez godzinę cieszyć się jego aromatem i rozmową z przyjaciółmi.