Jesteśmy bykami co do Polski i regionu

Wang Hongwei | Wierzymy w Polskę ?i jej region – mówi prezes chińskiego funduszu China-CEE Fund.

Publikacja: 26.09.2014 04:03

Jesteśmy bykami co do Polski i regionu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Rz: Niedawno China-CEE Investment Cooperation Fund (China-CEE Fund), którego doradcą inwestycyjnym jest CEE Equity Partners, zdecydował zainwestować wspólnie z firmą Enlight do 1,3 mld zł w polskie farmy wiatrowe. Wcześniej nabył 16 proc. udziałów spółki Polish Energy Partners. Jak bardzo China-CEE Fund będzie inwestował w polską energetykę? Wang Hongwei:

Te dwie niedawne transakcje są dobrymi inwestycjami w wartość. Nasz fundusz jest zainteresowany czterema segmentami, do których należą m.in. energetyka i tzw. energetyka ekologiczna. Wiemy, że zielone technologie są wspierane przez Unię Europejską, i chcemy skorzystać na rozwoju tego sektora.

Jak dużo pieniędzy China-CEE Fund może wydać na inwestycje w Polsce?

Nie mamy ściśle wyznaczonej kwoty na ten cel, a nasz fundusz obejmuje swoją działalnością 16 krajów tego regionu. Polska jest jednak dla nas rynkiem kluczowym, któremu poświęcamy uwagę odpowiednią do jego znaczenia. Świadczy o tym choćby to, że mamy w Warszawie w CEE Equity Partners zespół specjalistów od inwestycji na polskim rynku.

Jak dużo pieniędzy China-CEE Fund może wydać na projekty w Europie Środkowo-Wschodniej? Czy suma ta będzie zwiększana w kolejnych latach?

Obecnie jest to 500 mln dol. Jesteśmy jednak dopiero w pierwszej fazie naszej działalności w Europie Środkowo-Wschodniej. Liczymy na to, że do końca przyszłego roku przejdziemy do następnego etapu działania. Oceniając rynek private equity w Europie Środkowo-Wschodniej, jesteśmy zdecydowanie bykami [w giełdowym slangu tak nazywa się inwestorów stawiających na zwyżkę akcji – red.] i oczekujemy, że w przyszłości będziemy mogli uruchomić drugą rundę finansowania.

Czy China-CEE Fund ogłosi ?w nadchodzących miesiącach nowe duże transakcje zawarte w Polsce?

Teraz jeszcze nie można niczego powiedzieć ze 100-proc. pewnością. Podpisujemy umowę dopiero wtedy, gdy spełnia ona nasze kryteria. Nie koncentrujemy się też na jednym rynku i na jednym sektorze. Patrzymy na rynek szerzej, poza Polską. Mamy jednak nadzieję, że do końca roku uda nam się ogłosić jeszcze dwie ważne transakcje w Europie Środkowo-Wschodniej.

Które sektory oprócz energetyki najbardziej interesują China-CEE Fund?

Jednym z takich sektorów jest telekomunikacja. W naszym polu zainteresowań znajdują się również bardziej klasyczne inwestycje infrastrukturalne.

Co przesądziło o powstaniu chińskiego funduszu inwestującego w Europie Środkowo-Wschodniej? Co czyni dla was ten region atrakcyjnym?

Muszę przyznać, że rynek Europy Środkowo-Wschodniej dla większości chińskich inwestorów wydaje się bardzo odległy. Bardzo wielu z nich nie spieszy się, by na niego wejść, gdyż po prostu wie o nim bardzo mało. Dla nas jednak ten rynek ma duży potencjał wzrostu. Chiński Export-Import Bank, inwestor China-CEE Fund, jest bardzo ważną instytucją finansową wspierającą międzynarodową wymianę handlową oraz chińskie inwestycje zagraniczne. Możemy więc powiedzieć, że znamy ten rynek dobrze. Chiński rząd zachęca przedsiębiorców, by szukali nowych okazji do ekspansji na słabiej wykorzystywanych rynkach, również w tej części świata. Na podstawie tego, co dotychczas zrobiliśmy, muszę przyznać, że rynek tego regionu jest dla nas bardzo obiecujący. Spodziewamy się, że po finalizacji przez nas drugiej i trzeciej rundy finansowania będzie więcej chińskich inwestorów bardziej zainteresowanych Europą Środkowo-Wschodnią.

Czy Europa Środkowo-Wschodnia może być dla chińskich firm przyczółkiem do ekspansji na resztę kontynentu?

Chińscy inwestorzy prowadzący działalność w Europie Środkowo-Wschodniej często są już obecni na wielu innych rynkach, w tym w Europie Zachodniej. Spółkom wchodzącym do tego regionu mogę jednak doradzić, że co prawda dobrą rzeczą jest posiadanie szerokich horyzontów, ale jednak dobrze jest się skupić na rozwoju działalności w tej konkretnej części świata.

Jak spowolnienie gospodarcze w Chinach wpływa na chińskie inwestycje zagraniczne?

Nie da się zaprzeczyć, że w Chinach rzeczywiście doszło do spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego. Musimy jednak spojrzeć na to z innej perspektywy. To spowolnienie tylko w porównaniu z bardzo agresywnym dwucyfrowym wzrostem osiąganym w poprzednich latach. Jednak tak duże tempo wzrostu wiązało się z dodatkowymi kosztami m.in. dla środowiska naturalnego. Obecnie wzrost gospodarczy w Chinach wciąż jest bardzo szybki, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę wielkość tej gospodarki. PKB można zaliczyć do bardzo wygodnych danych statystycznych, gdyż informacje o jego wzroście pozwalają szybko ocenić kondycję gospodarki, ale te dane nie mówią nam wszystkiego. Ważna również jest jakość tego wzrostu, to, w jaki sposób jest on generowany. Obecnie chińskie władze uznają, że tempo wzrostu gospodarczego samo w sobie nie jest priorytetem, ważniejsza jest jego struktura i pochodzenie. Nie mówię, że będą tolerowały jego zbyt duże spowolnienie, ale chcą, by jakość wzrostu była lepsza.

Czy te zmiany strukturalne są szansą dla polskich eksporterów?

Niezależnie od tych zmian chiński rynek jest miejscem, w którym trzeba być obecnym. To również bardzo dobry rynek dla polskich produktów. Eksporterzy z Polski nie powinni czekać, ale działać, zanim dobre pozycje na tym rynku zostaną zajęte przez innych. ?    —rozmawiał Hubert Kozieł

Wang Hongwei jest prezesem China-CEE Fund mającego finansować inicjatywy gospodarcze w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Ideę powołania tego funduszu przedstawił w 2012 r. premier ChRL Wen Jiabao. Jest również wicedyrektorem generalnym w Export-Import Bank of China (Eximbank), państwowym banku chińskim.

Rz: Niedawno China-CEE Investment Cooperation Fund (China-CEE Fund), którego doradcą inwestycyjnym jest CEE Equity Partners, zdecydował zainwestować wspólnie z firmą Enlight do 1,3 mld zł w polskie farmy wiatrowe. Wcześniej nabył 16 proc. udziałów spółki Polish Energy Partners. Jak bardzo China-CEE Fund będzie inwestował w polską energetykę? Wang Hongwei:

Te dwie niedawne transakcje są dobrymi inwestycjami w wartość. Nasz fundusz jest zainteresowany czterema segmentami, do których należą m.in. energetyka i tzw. energetyka ekologiczna. Wiemy, że zielone technologie są wspierane przez Unię Europejską, i chcemy skorzystać na rozwoju tego sektora.

Pozostało 90% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację