Reklama

Witold M. Orłowski: Wojna orła ze smokiem

Niezależnie od tego, kto będzie urzędować w Białym Domu, najważniejszym globalnym przeciwnikiem Stanów Zjednoczonych są i będą przez najbliższe dziesięciolecia Chiny.

Publikacja: 15.05.2025 04:56

Nowy Jork, demonstracja przeciwko polityce Donalda Trumpa

Nowy Jork, demonstracja przeciwko polityce Donalda Trumpa

Foto: Daniel Perron / Hans Lucas / Hans Lucas via AFP

Wojna handlowa, która toczy się pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata, może być analizowana w kategoriach czysto ekonomicznych. Prezydent Trump podniósł cła na chińskie towary do 145 proc., Chińczycy odpowiedzieli cłami na towary amerykańskie w wysokości 125 proc. Wygląda na to, że oba mocarstwa są gotowe teraz lekko odpuścić, bo oba na takiej wojnie tracą. Ale jeśli nawet, to jest to tylko czasowe zawieszenie broni.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Budżetowa hulaj dusza, ale piekło jest
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Ptak-Iglewska: Biznes celowo gra z kaucjami
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Grawitacji nie ma!
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zbrojenia? Konkurencja, głupcze
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Ekonomiczne
Henryk Zimakowski: Kiedy LOT odzyska samofinansowanie?
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama