Leszek Balcerowicz: Co najmniej dwa poważne zarzuty wobec Adama Glapińskiego

To, po pierwsze, niezgodne z konstytucją finansowanie deficytu budżetu przez NBP. Po drugie, upolitycznienie stanowiska - ocenia Leszek Balcerowicz, szef banku centralnego w latach 2001-2007.

Publikacja: 26.03.2024 15:26

Prezes NBP Adam Glapiński

Prezes NBP Adam Glapiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Czy prezes NBP Adam Glapiński powinien stanąć przed Trybunałem Stanu? Posłowie rządzącej koalicji właśnie złożyli wiosek w tej sprawie.

Przejrzałem ustawę o TS, by ocenić wstępny wniosek w tej sprawie. I moim zdaniem, są tam przynajmniej dwa zarzuty, które brzmią poważnie. Pierwszy to finansowanie deficytu budżetu przez NBP, co jest wyraźnie zakazane przez konstytucję. W 1997 r. wraz z grupą posłów naciskałem, żeby taki zakaz do niej wpisać.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację