Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.09.2025 10:19 Publikacja: 18.01.2024 03:00
Poczta Polska jest na skraju przepaści
Foto: Adobe Stock
Na moim osiedlu vis-à-vis poczty jest dyskont. Kilka lat temu pojawił się przy nim automat – a jakże – Poczty Polskiej (PP). Wkrótce jednak maszyna znikła, oddając pole konkurencyjnemu automatowi kilkaset metrów dalej. Z biegiem lat na osiedlu pojawiło się pięć kolejnych urządzeń różnych operatorów chcących uszczknąć coś z hossy e-commerce. A automatu PP nadal brak.
To wprawdzie przykład jednostkowy, ale obrazuje, co przez osiem lat stało się z państwową Pocztą, która dzisiaj ma kłopoty finansowe. Jeszcze wiosną 2015 r. prowadziła restrukturyzację, ale chwaliła się rosnącymi zyskami, a w strategii miała zapisany na 2016 r. debiut giełdowy. Nigdy do niego nie doszło, bo „dobra zmiana”, zawzięcie krytykująca zamykanie nieopłacalnych placówek pocztowych, odwołała reformy robiące z PP prawdziwą firmę. Tę kontrrewolucję podkreślał powrót nazwy „urząd pocztowy”. Rządzący zapewnili PP cieplarniane warunki, dając wyłączność np. na przesyłki sądowe. A zamiast filii w sklepach z „urzędów” zrobili sklepy oferujące schwarz, mydło i powidło. Apogeum złego zarządzania PP było powierzenie jej wyborów kopertowych, które – jestem pewien – udałyby się tak jak dostarczanie rachunków za gaz pięć dni po terminie płatności.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Polska wchodzi dziś do europejskiej ligi. Stoi przed wyborem: czy wykorzysta swój potencjał, czy ugrzęźnie na pó...
Nasze lotnictwo zestrzeliło rosyjskie drony za pomocą rakiet, które były od nich wielokrotnie bardziej kosztowne...
W pilotażu skróconego czasu pracy najciekawsze są trzy kwestie: jakie pomysły zaproponują pracodawcy, z jakich b...
Wtargnięcie rosyjskich dronów może okazać się przełomem dla Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Historia uczy nas, że systemy centralnego planowania są nieskuteczne. Jak pokazuje przykład Węgier, to samo doty...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas