Reklama
Rozwiń

Kierunek słuszny, tylko…

Kiedy człowiek przez długie lata z bliska ogląda decyzje polityczne i działania administracji, uczy się jednego: idealnie to może być na tamtym świecie, na tym może być najwyżej w miarę nieźle.

Publikacja: 07.02.2016 20:00

Andrzej Malinowski

Andrzej Malinowski

Foto: materiały prasowe

I właśnie w miarę nieźle zapowiadają się plany Ministerstwa Finansów, jeśli wierzyć zapowiedziom szefów tego resortu, a dokładnie wiceministra Konrada Raczkowskiego.

Wygląda na to, że naszemu resortowi finansów służy zasada autorstwa Tony'ego Blaira, który stwierdził, że politycy są jak pieluchy – trzeba ich zmieniać często i z tego samego powodu. W ostatnich latach sporo czasu poświęcałem „domiarowemu" działaniu kontroli skarbowych i koszmarnym interpretacjom przepisów podatkowych – w praktyce sprowadzającym się do zasady „zawsze na niekorzyść podatnika". Pozostaje także kwestia VAT-owskich karuzeli, z którymi walka przywodziła na myśl średniowieczne hasło „zabijcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich", a kończyła się w większości rzezią niewiniątek.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama