Miliardy lecą z dymem

Skala sprzedaży i produkcji nielegalnych papierosów w Polsce nie spada. Próby ograniczania tego zjawiska niebezpiecznie zaczynają zmierzać w kierunku słynnej z literatury walki z wiatrakami.

Publikacja: 07.04.2016 22:00

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Jak jest popyt, to zawsze pojawi się podaż – zdanie stare jak świat, ciągle prawdziwe. W przypadku nielegalnych źródeł produkcji papierosów powód jest prosty, szybko rosnące ceny papierosów. Kilkanaście złotych za paczkę dla osoby, która pali jedną czy nawet dwie dziennie, to już potężny wydatek. Jeśli zarobki są mniejsze, wówczas automatycznie szuka się miejsca, gdzie przynajmniej odpowiednik dotychczas kupowanego produktu dostanie się za mniejsze pieniądze.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację