Zbrojeniowy poker z polityką w tle

Wbrew utartym opiniom lista priorytetów wspólnych dla obecnego i poprzedniego rządu – przynajmniej w sferze deklaracji – nie jest krótka.

Publikacja: 10.04.2016 21:00

Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP

Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP

Foto: materiały prasowe

Jednym z takich tematów jest polonizacja przemysłu obronnego. Proszę, oto dowód: wszak arcypisowsko brzmią słowa: „Polski przemysł zbrojeniowy to nie ambicja rządzących, tylko strategiczna decyzja, która pozwoli uniknąć m.in. zagrożeń gospodarczych. Zagrożeniem byłoby oddanie produkcji poza nasz kraj i Europę". Kto jest autorem tych słów? Beata Szydło? A może Antoni Macierewicz? Pudło! Te słowa wypowiedział w 2014 roku... Donald Tusk.

Gdyby słowa czyniły cuda, armia byłaby już dawno zmodernizowana w oparciu o polskie zakłady. Niestety, im więcej w ostatnich latach mówiono o zamówieniach dla wojska, im intensywniej zapewniano o włączeniu w modernizację rodzimych przedsiębiorstw, tym mniej się działo. A jak się już zadziało, to w atmosferze skandalu. Wybór śmigłowców wielozadaniowych to najlepszy przykład takiej sytuacji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama