Aktualizacja: 27.04.2016 21:00 Publikacja: 27.04.2016 21:00
Witold M. Orłowski, profesor Politechniki Warszawskiej, główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce
Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski
Najpierw zaczął pouczać polski rząd w sprawach demokracji, choć – jak wiadomo – amerykańska konstytucja jest tylko o włos starsza od naszej Konstytucji 3 maja, co z bezlitosną precyzją wytknął mu jeden z naszych ministrów (tylko przez grzeczność nie dodając, że gdyby nie pomoc Tadeusza Kościuszki, USA najpewniej nadal byłyby brytyjską kolonią i może w ogóle żadnej konstytucji by nie miały).
Teraz z kolei udał się do swojej dawnej kolonialnej metropolii, czyli właśnie Wielkiej Brytanii. I zaczął z kolei ją pouczać, że jeśli wystąpi z Unii Europejskiej, wyrządzi sama sobie wielką krzywdę i może spaść z listy uprzywilejowanych partnerów gospodarczych i politycznych Waszyngtonu. Brytyjczycy od wielu dziesiątek lat żyli w świętym przekonaniu, że niezależnie od sytuacji zawsze mają zagwarantowane „specjalne stosunki" z kuzynami zza Atlantyku (określenie stworzone przez mistrza politycznych bon motów Winstona Churchilla).
Największe zaskoczenie pierwszej tury wyborów prezydenckich? Sumaryczny wynik kandydatów konfederackich Grzegorz...
Statystyka pokazuje, że nie ma uzasadnienia dla marnej obecności posłów na sali sejmowej podczas np. sesji odpow...
Może warto, dyskutując o unijnej dyrektywie w sprawie jawności płac, sięgnąć do wniosków płynących z tekstu spis...
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas