Reklama

Saudyjska dywersyfikacja

Dywersyfikacja nie jest tematem pozapolitycznym. Rosja zapowiedziała traktowanie surowców energetycznych jako środka wpływów politycznych.

Publikacja: 25.07.2016 20:46

Saudyjska dywersyfikacja

Foto: materiały prasowe

Podpisanie na początku maja między saudyjskim koncernem Saudi Aramco a PKN Orlen długoterminowego kontraktu na dostawy ropy, jak też zawarty w lipcu podobny kontrakt Lotosu z Iranem dotyczący ewentualnych dostaw ropy w kolejnych latach zostały potraktowane przez rynek i część opinii publicznej, jako „game changer", punkt zwrotny w dywersyfikacji zaopatrzenia Polski – a zwłaszcza obu kontrolowanych przez państwo koncernów w ropę.

Ważność tego wydarzenia nie bierze się jednak z pojawienia się nowych możliwości zaopatrzenia, lecz wykorzystania tych, które de facto od dawna istniały, lecz żaden z decydentów – ani państwowych, ani menedżerów firm paliwowych – nie zdecydował się na ich efektywne wykorzystanie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Piotr Mazurkiewicz: Zakupy po polsku. Globalne trendy mogą się u nas nie sprawdzić
Opinie Ekonomiczne
Skwirowski: Perspektywa ratingu w dół. Nie jestem optymistą
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Nowe szaty stablecoinów
Opinie Ekonomiczne
Prof. Jan Polowczyk: Polska gościnność kontra weto prezydenta
Opinie Ekonomiczne
Prof. Agnieszka Słomka-Gołębiowska: Wykorzystajmy mądrze szansę dziejową i wypracowany potencjał
Reklama
Reklama