Wybór dla Polski
Pozostaje więc model, nazwany modelem mikroekonomicznym - inteligentnej specjalizacji, a więc: wyszukiwanie szans i inicjatyw przedsiębiorczych, wspieranie ich, lecz nie osłanianie przed konkurencją metodami administracyjnymi czy taryfami celnymi. W krajach rozwiniętych gospodarczo, rozwijających się i nowo uprzemysłowionych praktykuje się metody wyszukiwania, wspierania oraz selekcji projektów przedsiębiorczych i inicjatyw innowacyjnych. Chodzi o znajdowanie odkrywców rynkowych i ich odkryć – nisz rynkowych, umożliwiających podjęcie opłacalnych działalności. Są to z reguły innowacje naśladowcze z wykorzystaniem technologii poznanej w wyniku rozpowszechniania się wiedzy o zmianach technologicznych, jej kopiowania. Można to nazwać efektem rozlewania (spillover effect). Oczywiście mogą się też zdarzyć autentyczne wynalazki nowych produktów, czy też nowych sposobów wytwarzania, ale to raczej sytuacje wyjątkowe. Takie indywidualne inicjatywy działalności władze publiczne wspierają zamiast typować potencjalnych czempionów przemysłu. Stosują wyszukiwanie, zachęcanie i wspieranie startujących przedsiębiorców, połączone z selekcją nieudanych prób biznesowych w różnych fazach zaawansowania.
Jest kilka szczebli inkubacji i wsparcia. Począwszy od poziomu inkubatorów przedsiębiorczości wspieranych przez kapitał zalążkowy (Seed Found), startupy, i inwestycje podwyższonego ryzyka, venture capital, tj. fundusze wchodzące w bardziej dojrzałe projekty. Powstają też różne formy prywatnego angażowania się w powstające inicjatywy np. tzw. anioły biznesu. Występuje też symbioza startupów z wielkimi korporacjami przemysłowymi czy handlowymi.
Te formy wsparcia oraz organizacje wzajemnej współpracy innowatorów są w Polsce znane, lecz fundusze przeznaczone na wsparcie są zbyt skromne. Finasowanie tego typu przedsięwzięć jest warunkiem koniecznym dla dalszej poprawy produktywności, wydajności i konkurencyjności gospodarki. Wiążą się z ryzykiem, ale z pewnością wystąpi łączny efekt lepszy niż np. w przypadku przekopu Mierzei Wiślanej…
Podobne metody wspierania przemysłu weszły ostatnio do praktyki UE, dzięki zaleceniom w ramach perspektywy finansowej na lata 2014-2020. Niezbyt skuteczne metody pobudzania aktywności w zakresie zmniejszania różnic w rozwoju państw i regionów w poprzednich okresach finansowych zdecydowały na postawienie zadania inteligentnej specjalizacji. Mamy więc Krajową Inteligentną Specjalizację (KIS), która polega na wyznaczaniu priorytetów i skupianiu inwestycji na tych obszarach, gdzie można uzyskać zwiększenie produktywności, a zatem i wartości dodanej oraz konkurencyjności w handlu zagranicznym. Odnosi się to również do regionów, a więc także Regionalnej Inteligentnej Specjalizacji (RIS). Samorządy regionalne mają za zadanie dokonać identyfikacji wyjątkowych cech każdego regionu umożliwiających wykorzystanie przewagi konkurencyjnej. W tym zachęcanie do łącznia aktywności partnerów i ich zasobów np. w ramach klastrów dla osiągnięcia ich przewag. Wsparcie unijnych funduszy spójności ma umożliwić realizację tych zamierzeń.
W podobnym kierunku idzie też wykorzystanie funduszy unijnych w ramach planu przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera, utworzonego z jego inicjatywy Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji strategicznych (EFIS). Środki przeznaczone na ten cel jak - podkreśla Werner Hoyer, prezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego –przeznaczone są na gwarancję dla inwestorów na ważne, lecz ryzykowne przedsięwzięcia. Dzięki nim inwestorzy mają pewność, że jeśli jakiś projekt się nie powiedzie, nie będą musieli ponosić części strat, co zdejmuje do pewnego stopnia ciężar ryzyka. W ten sposób mają być wykorzystywane fundusze unijne zamiast dotychczasowych grantów i subsydiów.
Globalizacja i integracja gospodarki światowej nie wykluczają, ani też nie czynią bezskuteczną politykę przemysłową państw i regionów. Zmiany w gospodarce w warunkach globalizacji oraz postępująca rewolucja technologii przemysłowej zachęcają, jeśli nie wręcz wymuszają, aktywną politykę przemysłową, niesprzeczną z zasadami integracji ekonomicznej. Niewidzialna ręka rynku musi być naprowadzana na wyrównywanie szans krajów i regionów i wykorzystywanie z pożytkiem przemysłu w naszej, zależnej od niego, cywilizacji. Dziś uważamy, że kwestia wyboru przez Polskę modelu rozwojowego opartego na inteligentnej specjalizacji jest zdecydowanie ważniejsza od dylematu, który sygnalizuje Grzegorz Kołodko w artykule „Czy Polska zbawi Europę”.
Alojzy Z. Nowak jest profesorem i dziekanem Wydziału Zarządzania UW, a Kazimierz Ryć – profesorem na tym wydziale