Nie narzekajcie na droższe wakacje

Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało – chciałoby się powtórzyć za Molierem, słuchając narzekań, że złoty w sezonie urlopowym opadł z sił i jest do euro najsłabszy od półtora roku. Zagraniczne wakacje drożeją, ale i w kraju taniej nie będzie, bo drogi dolar plus droga ropa to wyższe ceny paliw. To jeden ze skutków kurczowego trzymania się przez Polaków narodowej waluty, mniej stabilnej od euro, wystawionej na nagłe zmiany kursu, przeważnie niemające nic wspólnego z kondycją naszej gospodarki.

Publikacja: 02.07.2018 21:00

Nie narzekajcie na droższe wakacje

Foto: Adobe Stock

Złoty leci w dół, kiedy np. nurkuje turecka lira albo argentyńskie peso, bo jest z nimi w jednym koszyku walutowym. Teraz słabuje, bo ostro drożeje dolar – wzrost stóp procentowych w USA ściąga ogromny kapitał za Atlantyk, co osłabia m.in. euro. A gdy słabnie euro, złoty spada jeszcze bardziej. Taka jego natura.

Trzeba o tym pamiętać, gdy ekonomiści zachwalają amortyzacyjną rolę polskiej waluty na wypadek, gdyby gospodarka czy budżet wpadły w tarapaty. Jeśli tak się stanie, zapnijmy pasy, bo złoty ostro zanurkuje, mocno podrożeją towary z importu, a siła nabywcza Polaków nagle zmaleje.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację