Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.07.2018 20:20 Publikacja: 02.07.2018 21:00
Foto: Adobe Stock
Złoty leci w dół, kiedy np. nurkuje turecka lira albo argentyńskie peso, bo jest z nimi w jednym koszyku walutowym. Teraz słabuje, bo ostro drożeje dolar – wzrost stóp procentowych w USA ściąga ogromny kapitał za Atlantyk, co osłabia m.in. euro. A gdy słabnie euro, złoty spada jeszcze bardziej. Taka jego natura.
Trzeba o tym pamiętać, gdy ekonomiści zachwalają amortyzacyjną rolę polskiej waluty na wypadek, gdyby gospodarka czy budżet wpadły w tarapaty. Jeśli tak się stanie, zapnijmy pasy, bo złoty ostro zanurkuje, mocno podrożeją towary z importu, a siła nabywcza Polaków nagle zmaleje.
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas