Reklama
Rozwiń

Budżet napięty, protest spóźniony

Kiedy władza szasta pieniędzmi, rozdaje, komu chce i jak chce, wokół wszyscy dostają podwyżki, nawet górnicy z deficytowych kopalń, a ty obchodzisz się ciągle smakiem, masz prawo być wkurzony. Nic dziwnego, że pracownicy sfery budżetowej, którzy od sześciu lat mają zamrożone płace, zapowiadają protesty. Wiele jednak nie wskórają.

Publikacja: 12.07.2018 21:00

Budżet napięty, protest spóźniony

Foto: 123RF

To już widać.

Choć OPZZ grozi, Solidarność ostrzega, to rząd wszystkich ignoruje. Wie, że już przesadził z wydatkami, z 500+, Mieszkaniem+, obniżeniem wieku emerytalnego itd. Ostatnio było to 300 zł kredkowego, choć podręczniki są w Polsce darmowe, a to właśnie na dzieci i ich potrzeby rodzice dostają (przynajmniej w teorii) 500+.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak wziąć cła na celownik i odwinąć się Trumpowi?
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. Struktury stadne w korporacjach
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama