Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.08.2018 21:00 Publikacja: 29.08.2018 21:00
Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik
Zmiana przepisów w 2017 r. uniemożliwiła sieciom zakładanie aptek, zezwolenie na prowadzenie apteki mają farmaceuci oraz ich spółki. Tymczasem sieci apteczne nie śpią i bronią się przed rozwiązaniem, które uderza w ich interesy. Sieci nie są większością na rynku, ale są za to silnym i zorganizowanym graczem. Jak informował w lutym „Rynek Aptek", 20 największych sieci prowadzi tylko 2700 aptek (na 13,3 tys.), a kontroluje 28,4 proc. wartości rynku. Oni także mają pieniądze na prawników i wymyślili rozwiązanie promowane dziś przy wsparciu instytucji lobbingowych. Nie zapominajmy, że to właśnie należy do głównych zadań związków biznesowych i konfederacji pracodawców. A farmacja jest zamożnym sektorem – tak na marginesie – na rynku reklam wyprzedza luksusowe samochody. No więc, zgrane środowisko biznesowe protestuje przeciwko „straszeniu polskich przedsiębiorców przez samorząd aptekarski utratą koncesji na prowadzenie apteki poprzez kreatywną i życzeniową interpretację prawa". I samo straszy, że taka ocena nosi znamiona czynu nieuczciwej konkurencji.
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas