Zwycięzcą rankingu miast, w których żyje się najlepiej, zostało kanadyjskie Vancouver, zdobywając 98 pkt na 100 możliwych.
Kanadyjskie miasta zdominowały zestawienie EIU. W pierwszej piątce znalazły się aż trzy – w tym Toronto i Calgary. Niewiele gorzej wypadła Australia – z czterema miastami w czołowej dziesiątce – Melbourne (3.), Sydney (7.), Perth (8.) i Adelajdą (9.). Elitę uzupełniają Wiedeń (2.), Helsinki (6.) i Auckland (10.).
Goszczące tegoroczną olimpiadę zimową Vancouver zwyciężyło dzięki doskonałej infrastrukturze i niskiej przestępczości. Sami mieszkańcy uważają swój standard życia za wysoki.
„Igrzyska olimpijskie przyczyniły się do wysokich ocen Vancouver pod względem oferty kulturalnej i imprez sportowych” – napisał autor raportu Jon Copestake.
Warszawa znalazła się na 71. miejscu z 78,2 pkt. To oznacza – według autorów rankingu – że na co dzień życie jest całkiem wygodne, choć niektóre dziedziny mogą stwarzać problemy. Tymi problemami są w przypadku Warszawy ochrona zdrowia, infrastruktura oraz – w mniejszym stopniu – dostęp do oświaty. Najwyżej zostały ocenione środowisko oraz dostęp do dóbr kulturalnych i bezpieczeństwo.