[b]Rz: Jak pan ocenia decyzję rządu o zwiększeniu deficytu w tym roku do 27 mld zł?[/b] [b] Kenneth Orchard:[/b] Ten ruch był oczekiwany przez rynki finansowe, ponieważ poprzednie założenia były kompletnie nierealistyczne.
[b]Teraz już budżet będzie bardziej realistyczny? Brak 37 mld zł po stronie dochodów brzmi groźnie.[/b]
To ciągle jest bardzo optymistyczny budżet i nie wydaje mi się, żeby udało się utrzymać w ryzach deficyt po nowelizacji.
[b]A co z rokiem 2010?[/b]
Będzie jeszcze cięższy. Rząd będzie musiał jeszcze bardziej zacisnąć pasa, bo zapewne nie będzie chciał, by deficyt przekroczył poziom z 2009 r. Deficyt sektora finansów publicznych wyniesie w przyszłym roku 5,9 proc. PKB, wobec 5,6 proc. w tym roku.