Stephen Elop, nowy prezes, musi zreorganizować Nokię

Nowy prezes Nokii, Stephen Elop rozpoczął urzędowanie w Nokii. Musi przeprowadzić drugą restrukturyzację w historii firmy

Publikacja: 28.09.2010 02:03

Głównym zadaniem Stephena Elopa jest przekształcenie Nokii z firmy produkującej telefony w globalneg

Głównym zadaniem Stephena Elopa jest przekształcenie Nokii z firmy produkującej telefony w globalnego dostawcę oprogramowania i usług

Foto: AP

50-letniego dzisiaj Elopa w 2008 roku wynalazł Steve Ballmer i zatrudnił w Microsofcie. Nowy prezes zarządzanie Nokią rozpoczął od wysłania e-maila do wszystkich pracowników: jestem już na miejscu i czekam na informacje. Kiedy dział komunikacji odezwał się jako pierwszy, z jego zespołem spotkał się już po godzinie.

Wiadomo że Nokia przejdzie teraz przez największą i najgłębszą transformację w swojej 140-letniej historii. Ostatnia o podobnym wymiarze zmieniła profil firmy z producenta kaloszy w producenta telefonów komórkowych. Obecna będzie polegała na przemianie z producenta sprzętu w dostawcę oprogramowania i usług. W skrócie: ma konkurować z Apple’em i Google’em także na ich własnym gruncie. Po raz pierwszy więc fińska spółka będzie próbowała umocnić się na rynku USA, nadal najbardziej innowacyjnym na świecie. Tyle że Elop nie jest wizjonerem, tak jak Steve Jobs.

Przed przyjściem do Microsoftu przyszedł w 2008 roku na stanowisko szefa rozwoju biznesu. Wcześniej był dyrektorem generalnym Juniper Networks, przedtem prezesował Adobe od czasu, gdy kupiła Macromedia, gdzie także był szefem. W Microsofcie był typowany na stanowisko prezesa, gdyby któregoś dnia Ballmer zdecydował się na odejście.

Doświadczenie Elopa w Microsofcie nie jest oceniane jako dobre przygotowanie do sprostania wyzwaniom, jakie czekają go w Nokii. Microsoft jest określany jako firma, która ma zbyt małe osiągnięcia w nadążaniu za najbardziej nowatorskimi technologiami i wypuszczaniu na rynek przebojowych produktów. Takie same problemy miała Nokia od odejścia poprzedniego prezesa Jormy Olilli. Za czasów Ollego-Pekki Kalasvuo ten trend tylko się pogłębił.

Najpilniejszym zadaniem Elopa będzie teraz ratowanie flagowego produktu – Symbiana, systemu operacyjnego, który szybko traci na atrakcyjności. Mówi się nawet, że w 2014 roku dogoni go Android Google i obydwie firmy będą miały wówczas 30-procentowy udział w rynku. W roku 2009 do Symbiana należało 47 proc., a Android, który właśnie został zaprezentowany, opanował jedynie 4 proc. Na razie Nokia wciąż jest znana z produkcji bardzo estetycznych telefonów komórkowych. Nigdy nie była rozpoznawana jako dostawca oprogramowań i usług. Ciekawe, że pod koniec 2009 roku Microsoft podpisał umowę z Nokią na wprowadzenie Office’a do jej aparatów.

Sam Elop, ojciec pięciorga dzieci, w tym trojaczków, mówi, że w Finlandii czuje się doskonale. – Razem z Kanadą ten kraj dzieli koło polarne, a muszę tylko sprawdzić, czy jestem w stanie z tutejszymi pracownikami wygrać w hokeja.

50-letniego dzisiaj Elopa w 2008 roku wynalazł Steve Ballmer i zatrudnił w Microsofcie. Nowy prezes zarządzanie Nokią rozpoczął od wysłania e-maila do wszystkich pracowników: jestem już na miejscu i czekam na informacje. Kiedy dział komunikacji odezwał się jako pierwszy, z jego zespołem spotkał się już po godzinie.

Wiadomo że Nokia przejdzie teraz przez największą i najgłębszą transformację w swojej 140-letniej historii. Ostatnia o podobnym wymiarze zmieniła profil firmy z producenta kaloszy w producenta telefonów komórkowych. Obecna będzie polegała na przemianie z producenta sprzętu w dostawcę oprogramowania i usług. W skrócie: ma konkurować z Apple’em i Google’em także na ich własnym gruncie. Po raz pierwszy więc fińska spółka będzie próbowała umocnić się na rynku USA, nadal najbardziej innowacyjnym na świecie. Tyle że Elop nie jest wizjonerem, tak jak Steve Jobs.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację