Ambitny regulator

Magdalena Gaj. Internet już wpłynął na jej prywatne życie. W zawodowym wkrótce jego rola jeszcze urośnie

Aktualizacja: 18.01.2012 02:34 Publikacja: 18.01.2012 02:33

Mag­da­le­na Gaj aspiruje do za­rzą­du ITU (Mię­dzy­na­ro­do­we­go Związ­ku Te­le­ko­mu­ni­ka­cyj­ne

Mag­da­le­na Gaj aspiruje do za­rzą­du ITU (Mię­dzy­na­ro­do­we­go Związ­ku Te­le­ko­mu­ni­ka­cyj­ne­go)

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Szy­ko­wa­na na na­stęp­czy­nię An­ny Stre­żyń­skiej, czy­li na no­wą sze­fo­wą Urzę­du Ko­mu­ni­ka­cji Elek­tro­nicz­nej, Mag­da­le­na Gaj uro­dzi­ła się w Cheł­mie w 1974 r. Tam też w 1993 r. skoń­czy­ła li­ceum w kla­sie o pro­fi­lu bio­lo­gicz­no-che­micz­nym. Pięć lat póź­niej obro­ni­ła się na Wy­dzia­le Pra­wa Uni­wer­sy­te­tu Ma­rii Cu­rie-Skło­dow­skiej w Lu­bli­nie. W la­tach 1998 – 2002 w tym sa­mym mie­ście od­by­ła apli­ka­cję rad­cow­ską przy Okrę­go­wej Izbie Rad­ców Praw­nych.

Pod ko­niec te­go eta­pu (2001 – 2009) za­czę­ła pra­cę w UKE. By­ła tu rów­nież bli­skim współ­pra­cow­ni­kiem Stre­żyń­skiej: pro­wa­dzi­ła De­par­ta­ment Praw­ny.

W 2009 r. pre­mier po­wo­łał ją na pod­se­kre­ta­rza sta­nu w Mi­ni­ster­stwie In­fra­struk­tu­ry, gdzie do jej kom­pe­ten­cji na­le­ża­ło m.in. do­sto­so­wa­nie pra­wa te­le­ko­mu­ni­ka­cyj­ne­go do re­gu­la­cji unij­nych oraz cy­fry­za­cja kra­ju. Roz­po­czę­ła m.in. pro­ces przej­ścia Pol­ski z te­le­wi­zji ana­lo­go­wej na na­ziem­ną te­le­wi­zję cy­fro­wą.

Po po­dzia­le re­sor­tu in­fra­struk­tu­ry pod ko­niec 2011 ro­ku Gaj tra­fi­ła pod skrzy­dła mi­ni­stra cy­fry­za­cji i ad­mi­ni­stra­cji Mi­cha­ła Bo­nie­go. W MA­iC od­po­wia­da na­dal za De­par­ta­ment Te­le­ko­mu­ni­ka­cji i Pocz­ty.

Jesz­cze w re­sor­cie in­fra­struk­tu­ry jej po­my­słem był m.in. pro­jekt od­dłu­ża­ją­cy ope­ra­to­rów ko­mór­ko­wych i dla­te­go też przez więk­szość z nich po­pie­ra­ny. Za­kła­dał za­mia­nę bli­sko 1 mld zł zo­bo­wią­zań li­cen­cyj­nych ko­mór­kow­ców (wy­ni­ka­ją­cych z roz­ło­żo­nej na ra­ty płat­no­ści za czę­sto­tli­wo­ści UMTS) na in­we­sty­cje, w tym za­kup kom­pu­te­rów dla uczniów. Wy­pły­nął na krót­ko przed wy­bo­ra­mi par­la­men­tar­ny­mi i na razie nie zna­lazł szczę­śli­we­go fi­na­łu.

Do suk­ce­sów dy­plo­ma­tycz­nych Gaj rząd za­li­cza przy­ję­cie pięcioletniego eu­ro­pej­skie­go pro­gra­mu po­li­ty­ki wid­ma ra­dio­we­go (RSPP), któ­ry był prio­ry­te­tem pol­skiej pre­zy­den­cji w dzie­dzi­nie te­le­ko­mu­ni­ka­cji. Dzię­ki przy­ję­ciu te­go pla­nu pań­stwa UE uwol­nią pa­smo czę­sto­tli­wo­ści 800 MHz (uży­wa­ne dziś m.in. przez woj­sko czy te­le­wi­zję ana­lo­go­wą) na po­trze­by sze­ro­ko­pa­smo­we­go In­ter­ne­tu.

In­ter­net ode­grał ważną ro­lę także w pry­wat­nym ży­ciu Gaj. Ser­wis eChełm.pl, opi­su­jąc sław­ną kra­jan­kę, po­dał, że za po­śred­nic­twem glo­bal­nej sie­ci mi­ni­ster po­zna­ła swo­je­go mę­ża To­ma­sza. Ma­ją ośmiolet­nią có­recz­kę. Magdalena Gaj w roz­mo­wie z me­dia­mi wspo­mi­na­ła, że in­te­re­su­ją ją podró­że i kuch­nie świa­ta. Ofi­cjal­nie w CV wspo­mi­na jesz­cze o mu­zy­ce po­ważnej oraz in­for­mu­je, że zna bie­gle an­giel­ski i ko­mu­ni­ku­je się w ję­zy­ku ro­syj­skim.

Oso­by, któ­re sty­ka­ją się z Gaj na płasz­czyź­nie za­wo­do­wej, ce­nią jej mi­łe i rzut­kie uspo­so­bie­nie, opty­mizm, umie­jęt­ność słu­cha­nia, ale też wska­zu­ją na jej am­bi­cje. Dy­plo­ma­tycz­ne aspi­ra­cje wpi­su­ją się w wi­zję re­gu­la­to­ra ryn­ku te­le­ko­mu­ni­ka­cyj­ne­go, ja­ką ma dziś pre­mier Do­nald Tusk.

Szy­ko­wa­na na na­stęp­czy­nię An­ny Stre­żyń­skiej, czy­li na no­wą sze­fo­wą Urzę­du Ko­mu­ni­ka­cji Elek­tro­nicz­nej, Mag­da­le­na Gaj uro­dzi­ła się w Cheł­mie w 1974 r. Tam też w 1993 r. skoń­czy­ła li­ceum w kla­sie o pro­fi­lu bio­lo­gicz­no-che­micz­nym. Pięć lat póź­niej obro­ni­ła się na Wy­dzia­le Pra­wa Uni­wer­sy­te­tu Ma­rii Cu­rie-Skło­dow­skiej w Lu­bli­nie. W la­tach 1998 – 2002 w tym sa­mym mie­ście od­by­ła apli­ka­cję rad­cow­ską przy Okrę­go­wej Izbie Rad­ców Praw­nych.

Pozostało 85% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację