Tablety kanibalizują rynek komputerów mobilnych

Zarówno światowy, jak i polski rynek tabletów wciąż rośnie, jednak dynamika tego wzrostu słabnie. O ile w 2013 roku w Polsce możemy mówić o kilkukrotnym wzroście, o tyle w 2014 będzie to już 30-40 proc. – mówi Sławomir Stanik, country manager Asus Polska.

Publikacja: 10.02.2014 11:56

Rosnący popyt na tablety to zagrożenie dla rynku notebooków?

Szacujemy, że polski rynek notebooków sięgnął w zeszłym roku 1,7-1,75 mln urządzeń. Zauważalny jest dalszy spadek sprzedaży w stosunku do 2012 roku. Główna przyczyna to właśnie coraz większa konkurencja ze strony tabletów. Choć rynek tych urządzeń ustabilizował się i notuje już mniejsze wzrosty, to nadal kanibalizuje kategorię komputerów mobilnych. Przewidujemy, że na spadek sprzedaży będzie miał też wpływ boom na rynku tanich smartfonów. Możliwe jest, że spadki na rynku notebooków będą jednak mniejsze dzięki rosnącej popularności urządzeń hybrydowych 2w1 i 3w1, takich jak ASUS T100 czy Transformer Book Trio. Takie modele oferują funkcjonalność i produktywność znacznie wyższą niż dostępne na modele tabletów i smart fonów.

Kto kupuje więcej – klienci instytucjonalni czy indywidualni?

Trend się nie zmienia i nadal znacznie większą sprzedaż zapewnia rynek klientów indywidualnych, choć spodziewamy się większej liczby zamówień publicznych. Patrząc na dalsze zmiany na polskiej scenie politycznej możemy założyć, że w ciągu najbliższych dwóch lat wydane zostaną spore pieniądze unijne na infrastrukturę. Z pewnością część z nich zostanie przeznaczona na modernizację infrastruktury IT. Bardzo trudno oszacować jednak jakie to będą pieniądze.

Jakich trendów spodziewacie się w 2014 roku na rynku notebooków?

Będzie rosła popularność urządzeń z matrycami mniejszymi niż 15 cali. Są bardziej mobilne i znacznie lżejsze, zachowując przy tym wydajność i moc obliczeniową. Użytkownicy przyzwyczaili się już do pracy na urządzeniach z mniejszymi ekranami i przedkładają teraz mniejszą wagę i mobilność nad przekątną wyświetlacza. Dla użytkowników coraz ważniejszy jest też dłuższy czas pracy na baterii.

Na co klienci będą zwracali uwagę przy zakupie?

Naszym zdaniem kolejność cech od najważniejszych to cena, wielkość matrycy i design, a dopiero potem moc obliczeniowa. Większość użytkowników używa komputerów mobilnych do bardzo podstawowych zastosowań – głównie przeglądania internetu, poczty, edycji dokumentów tekstowych oraz niezaawansowanych multimediów. W tych zadaniach dobrze spisują się nawet najsłabsze dostępne na rynku konfiguracje. Właśnie dlatego cena jest najważniejszym kryterium. Laptop znacznie częściej niż kiedyś towarzyszy nam poza domem. Korzystamy z niego na spotkaniach biznesowych i prywatnych. Urządzenie mobilne staje się naszą wizytówką, stąd czynnik taki jak design zyskuje na wartości. Moc obliczeniowa to czynnik na który największą uwagę zwraca stosunkowo wąska grupa klientów, którzy doskonale wiedzą czego oczekują od urządzenia.

Jak będą się kształtowały ceny komputerów przenośnych?

Trend nie zmieni się i wciąż największą sprzedaż zanotują urządzenia o cenach 1799 – 2599 zł. To kwoty jakie na komputer jest skłonna wydać największa grupa konsumentów.

Czy w tym roku nastąpi wzrost zainteresowania ultrabookami, chromebookami i hybrydami?

Sądzę, że ultrabooki utrzymają zajmowaną część rynku komputerów mobilnych, czyli około 5 proc. Naszym zdaniem ta wartość w 2014 roku nie zwiększy się. Spory potencjał mają natomiast urządzenia hybrydowe – możliwe jest, że zajmą nawet połowę obecnego rynku notebooków.

Jeśli chodzi o chromebooki to stanowią one duży znak zapytania. W niektórych segmentach rynku, takich jak edukacja czy telekomy, mogą sprzedawać się doskonale. W 2014 roku mogą stanowić około 10 proc. rynku.

Zainteresowanie tabletami wzrasta. Firmy analityczne wskazują, że w 2014 roku polscy klienci prawdopodobnie kupią więcej tabletów niż komputerów przenośnych.

Zarówno światowy, jak i polski rynek tabletów wciąż rośnie, jednak dynamika tego wzrostu słabnie. O ile w 2013 roku w Polsce możemy mówić o kilkukrotnym wzroście, o tyle w 2014 będzie to już 30-40 proc. Według GfK w maju tego roku rodzimy rynek tabletów, osiągając prawie 159 tys. szt., przewyższył rynek notebooków. Okazało się jednak, że maj był wyjątkowym miesiącem. Średnia miesięczna wielkość rynku za okres czerwiec-październik ustabilizowała się i oscyluje w granicach 100 tys. szt. Po dziewięciu miesiącach tego roku rynek tabletów w Polsce jest wciąż mniejszy niż rynek notebooków o około 30 proc. Patrząc na powyższe dane wydaje się że rynek się nasyca, jeżeli jednak dokładnie spojrzymy na dane GfK, IDC czy raportów własnych dostrzeżemy inną prawidłowość. Tablet to rzeczywiście wciąż młode i modne urządzenie przez co chęć jest wciąż znacznie wyższa niż potrzeba posiadania.

Jak wygląda zatem rynek tabletów w Poslce?

Polska to kraj z jedną z najniższych cen tabletów, a przy tym jeden z większych eksporterów tych produktów. Około 60 proc. naszego rynku stanowią urządzenia brandów B i C. Technologia która stała za stworzeniem tej mobilnej gałęzi rynku w Polsce jest mniej istotna – przede wszystkim liczy się cena. Uważam, że rynek bardzo nasycił się produktami tanimi, o bardzo często dyskusyjnej jakości.

Czy na rynku korporacyjnym sprzedaż tabletów także tak szybko wzrasta?

Tak, rynek dostrzega korzyści płynące z wykorzystania tabletów w biznesie i chętnie implementuje najnowsze rozwiązania. Wzrost nie jest tak dynamiczny, jak w segmencie konsumenckim, ale zauważalny.

Tablety dla biznesu wybierane są bardziej świadomie, z uwzględnieniem wysokich wymagań dotyczących nie tylko parametrów technicznych ale także jakości wykonania, warunków serwisowych czy też bezpieczeństwa danych. W segmencie małych firm akceptowane są rozwiązania z systemem Android, jednak duże korporacje preferują MS Windows. Ważne są możliwości szybkiej transmisji danych LTE, łatwego podłączenia tabletu do istniejącej infrastruktury IT, np. za pomocą stacji dokujących oraz moduły szyfrujące.

Czy jest zapotrzebowanie na urządzenia hybrydowe? Gdzie jest widoczne największe zapotrzebowanie na takie konstrukcje?

Rynek urządzeń hybrydowych czy też konwertowalnych rośnie. Użytkownicy poszukują urządzeń mogących im służyć 24 godziny na dobę, zarówno w biurze do pracy twórczej, jak i w domu do rozrywki, stacjonarnych z dużymi mocami obliczeniowymi, ale i lekkich oraz mobilnych kiedy trzeba. Asus jako inicjator tego trendu należy do czołówki zarówno światowej. Przedstawiamy kolejne produkty, których jednoznaczna klasyfikacja nie jest możliwa. Notebook i tablet, Windows i Android, czy telefon i tablet to tylko kilka połączeń, które można znaleźć w naszej ofercie. Nie poprzestajemy na łączeniu w pary - nasz najnowszy produkt Transformer Book Trio ma znacznie większe możliwości: może pracować jako notebook, tablet a nawet stacja robocza. Posiada dwa systemy: Windows i Android, które mogą być używane równocześnie, a jego funkcjonalność jest w zasadzie ograniczona wyłącznie wyobraźnią i potrzebami użytkownika.

Zapotrzebowanie na hybrydy jest odczuwalne zarówno od strony konsumentów, jak i użytkowników biznesowych.

Czy widać duże zapotrzebowanie na urządzenia łączące w sobie funkcję tabletu i telefonu?

Phablety czy też tabletofony to dosyć wąska część rynku, co więcej w związku z rosnącymi wymiarami samych telefonów coraz trudniejsza do rozgraniczenia. Czy 5,5-6-calowy telefon jest jeszcze tylko telefonem czy już tabletofonem? Utrzymywanie w dłoni 7-calowego telefonu dla niektórych bywa trudne, nie mówiąc już o przykładaniu go do ucha. W przyszłości będziemy kładli większy nacisk na smartphony z większym ekranem. Urządzenia 7-calowe będą też wyposażane w moduły 3G czy też LTE, ale ich udział w sprzedaży będzie niewielki.

Czy skończy się tak ogromny wzrost Androida na rynku systemów operacyjnych dla tabletów?

Rynek systemów operacyjnych to bardzo ciekawe pole zarówno doświadczalne, jak i biznesowe. Dziś to właśnie software decyduje o tym, jakie jeszcze korzyści użytkownicy mogą osiągnąć dzięki tabletom, a także jak powinni zmieniać swoje urządzenia producenci. Udziały rynkowe Apple w segmencie tabletów w ciągu ostatniego roku skurczyły się z 40 do 30 proc. na koniec III kwartału 2013. Liczba urządzeń z systemem iOS nadal jest ogromna, ale zalew tanich urządzeń z system Android nieustannie zmniejsza udziały iOS w rynku. Myślę, że w rozważaniach nad systemami operacyjnymi dla tabletów nie możemy dziś pomijać Microsoftu i jego Windows 8.1. W tym segmencie rynku to nowy, ale bardzo szybko rozwijający się gracz, oferujący ogromne możliwości i bardzo dobry poziom bezpieczeństwa. Rok do roku wzrosty procentowe urządzeń mobilnych z systemem Microsoft są duże większe niż Androida.

Rosnący popyt na tablety to zagrożenie dla rynku notebooków?

Szacujemy, że polski rynek notebooków sięgnął w zeszłym roku 1,7-1,75 mln urządzeń. Zauważalny jest dalszy spadek sprzedaży w stosunku do 2012 roku. Główna przyczyna to właśnie coraz większa konkurencja ze strony tabletów. Choć rynek tych urządzeń ustabilizował się i notuje już mniejsze wzrosty, to nadal kanibalizuje kategorię komputerów mobilnych. Przewidujemy, że na spadek sprzedaży będzie miał też wpływ boom na rynku tanich smartfonów. Możliwe jest, że spadki na rynku notebooków będą jednak mniejsze dzięki rosnącej popularności urządzeń hybrydowych 2w1 i 3w1, takich jak ASUS T100 czy Transformer Book Trio. Takie modele oferują funkcjonalność i produktywność znacznie wyższą niż dostępne na modele tabletów i smart fonów.

Pozostało 90% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację