Tak zwane bezpieczne moce wytwórcze to dodatkowy potencjał produkcyjny, możliwy do wykorzystania w sytuacji niedoboru energii na rynku. Wśród polityków, naukowców i ekspertów z branży nie ma zgody, czy mechanizmy wolnorynkowe stwarzają wystarczające zachęty do tego, by tego rodzaju moce utrzymywać. Komisja Europejska dopuszcza więc interwencję publiczną – opublikowała niewiążące prawnie wytyczne określające, jak powinna ona wyglądać.
Bruksela wskazała cztery rodzaje mechanizmów gwarantowania wystarczalności mocy wytwórczych. Pierwszy z nich to tzw. rezerwy strategiczne – czyli wprowadzenie ustawowego obowiązku utrzymywania dodatkowego potencjału produkcyjnego. Drugi przewiduje opłaty za zarezerwowane moce wytwórcze. Cenę ustalałoby państwo – tym wyższą, im pilniejsza byłaby potrzeba zagwarantowania rezerw. Trzeci rodzaj interwencji polegałby na stworzeniu rynków zdolności wytwórczych: moce byłyby kupowane w otwartym przetargu lub zapewniane w wyniku działania systemu certyfikatów (tzw. rynek zdecentralizowany). Ostatni, czwarty sposób interwencji przewidywałby ogłoszenie – tylko w obliczu realnego zagrożenia niedoborem energii – jednorazowego przetargu na udostępnienie dodatkowych mocy.
Komisja zaleca, by stosowanie powyższych mechanizmów podlegało jednolitym regułom. Po pierwsze, państwa nie powinny faworyzować żadnej konkretnej technologii wytwarzania. Po drugie, mechanizmy zapewniania wystarczalności powinny być dostępne również na poziomie transgranicznym, aby możliwe było utrzymywane rezerw tam, gdzie jest to najtańsze. Po trzecie w końcu, mechanizmy powinny być uruchamiane wyłącznie wtedy, gdy jest to konieczne. Przed ich zastosowaniem państwa powinny ocenić, czy niedobór energii faktycznie istnieje, zidentyfikować i wyeliminować przyczyny tego niedoboru oraz – w miarę możliwości – zastosować rozwiązania alternatywne, np. postarać się o ograniczenie popytu na energię ze strony odbiorców.
Analitycy z niemieckiego ośrodka Centrum für Europäische Politik zwracają uwagę, że umożliwienie interwencji państwa w celu zapewnienia wystarczalności mocy wytwórczych spowoduje, że na rynku energii nie zostanie już zbyt wiele miejsca na prawdziwy wolny rynek – publiczną interwencję dopuszcza się już w przypadku energetyki odnawialnej. Zdaniem CEP skłonność polityków do stosowania mechanizmów zapewniania wystarczalności wynika bardziej z obaw przed skutkami niedoboru niż z faktycznego braku bodźców do utrzymywania rezerwowych mocy w ramach wolnego rynku.
—Krzysztof Szwałek