Rz: Jak ocenia pan stan służby zdrowia w Polsce? Łukasz Zalicki:
U nas, jak i we wszystkich krajach Europy, społeczeństwa się starzeją, mają coraz większe oczekiwania co do jakości i skuteczności świadczeń, a stosowanie nowoczesnych technologii cały czas podnosi koszty. Wiele rządów ma ten sam problem: jak zaoferować większe efekty zdrowotne za te same bądź niewiele większe pieniądze. W Polsce brakuje generalnej strategii na poziomie rządu, która wyznaczałaby kierunki reform i podnosiła rangę kwestii ochrony zdrowia ponad wymiar jednego ministerstwa. Taka strategia dawałaby większą przewidywalność zmian i pozwoliłaby na lepsze planowanie inwestycji, modelu działania, kierunków rozwoju.
NFZ nie ma pieniędzy, aby finansować w 100 proc. wszystkie świadczenia oczekiwane przez pacjentów. Jak sobie z tym poradzić?
W żadnym kraju naszej strefy nie ma wystarczających pieniędzy, aby sfinansować w 100 proc. świadczenia w stopniu oczekiwanym przez pacjentów. Zrozumienie i pogodzenie się z tym faktem jest niezwykle ważne. A co to oznacza? Po pierwsze, ciągle musimy szukać większej efektywności wydawanych pieniędzy, czyli lepszego efektu zdrowotnego za dostępne środki. Po drugie, musimy koniecznie zwiększyć wysiłki w obszarze tzw. zdrowia publicznego.
Skąd wziąć dodatkowe pieniądze?