Kolej na kolej i infostrady

Niech rząd Ewy Kopacz skoncentruje się na kilku najistotniejszych zadaniach ?– apeluje prezydent Pracodawców RP.

Publikacja: 26.09.2014 10:34

Prezydent organizacji Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Malinowski

Prezydent organizacji Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Malinowski

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Red

Jestem realistą. Zdaję sobie sprawę z tego, że nowy rząd ma przed sobą za mało czasu na to, by zrealizować wielkie plany modernizacyjne. Powinien jednak dokończyć to, co pilnego dokończenia wymaga, oraz zainicjować kilka ważnych dla Polaków projektów.

Nie wierzę w plotki mówiące o tym, że pani premier pragnie wykorzystać najbliższy rok do przeprowadzenia udanej dla swojej formacji kampanii wyborczej. Że jej rząd będzie „rozdawał pieniądze", ponad racjonalną miarę zadłużał państwo oraz przedkładał doraźne cele socjalne nad długofalowy rozwój gospodarczy. Nie wierzę w to – bo po prostu nie dopuszczam takiej myśli, by jakikolwiek polski rząd mógł być tak nieodpowiedzialny.

Skoro jednak rząd Ewy Kopacz nie ma możliwości dokonania dziejowych zmian, to – jako lider największej polskiej organizacji skupiającej firmy dające pracę 10 mln obywateli – apeluję, by skoncentrował się na kilku istotnych zadaniach. Zarówno tych, których realizację trzeba szybko dokończyć, jak i tych, które należy podjąć, zostawiając do sfinalizowania kolejnym rządom.

Ważnym zadaniem jest ustabilizowanie i uproszczenie otoczenia prawnego gospodarki

Pierwszą pozycją na liście priorytetów powinna stać się szybka modernizacja sieci kolejowych oraz kontynuacja rozbudowy dróg i budowy autostrad. Zakres prac remontowych na kolei jest bezprecedensowy – tak samo jak bezprecedensowa była skala zaniedbań. Szybkie dokończenie modernizacji najważniejszych magistrali nie tylko przyniesie ulgę pasażerom, ale też pozwoli kolei odzyskać konkurencyjność w rynkowej batalii z autami i autobusami. Niestety, wiele kolejowych projektów inwestycyjnych prowadzi się za wolno, a kilka kluczowych – np. Łódź–Warszawa – jest już znacząco przeterminowanych. Jeśli chodzi o autostrady, to proponuję odejście od myślenia w rodzaju: „gdzie są bramki, tam są korki".

Kolejne zadania to ustabilizowanie i uproszczenie otoczenia prawnego gospodarki. Mam tu na myśli przede wszystkim napisanie nowego prawa podatkowego (tu ukłon w stronę resortu finansów, który zapowiedział powołanie komisji kodyfikacyjnej), konieczne zmiany w kodeksie pracy i regulacjach dotyczących związków zawodowych oraz likwidacja nikomu niepotrzebnych, a zatruwających życie przedsiębiorcom obowiązków administracyjnych. To ważne zwłaszcza dla firm małych i średnich.

Klucz do walki ?z wykluczeniem

Gorąco zachęcając rząd do deregulacji w gospodarce, chciałbym przywołać przykład częściowej deregulacji rynku telekomunikacyjnego. Podjęto niedawno dobrą decyzję o uwolnieniu internetu w 76 gminach. To krok w słusznym kierunku, ale niewystarczający. Deregulację tę należy rozszerzyć.

Przypomnę, że jednym z celów unijnej strategii Europa 2020 jest walka z wykluczeniem. Z pewnością nie zlikwidujemy szybko bezrobocia czy ubóstwa. Ale wykluczeniu cyfrowemu możemy się przeciwstawić.

Jednym z warunków zamożności i bezpieczeństwa Polski jest unowocześnienie kraju przez cyfryzację. Tak jak koniecznie jest jak najszybsze odblokowanie polskich autostrad poprzez wprowadzenie elektronicznego systemu pobierania opłat, tak samo niezbędne jest odblokowanie przepustowości polskich infostrad poprzez inwestycje w światłowodowy internet.

Internautów do szału doprowadza długie oczekiwanie na przesłanie „ciężkich" plików. Polscy przedsiębiorcy tracą biznesowe szanse, gdy nie mogą otworzyć oddziału firmy w rejonie, w którym nie ma dostępu do szerokopasmowego internetu.

Szybka sieć i szybkie drogi to dziś krwiobieg gospodarki. Drogi trzeba dokończyć, zapewniając połączenia między głównymi aglomeracjami w kraju, a łącza światłowodowe rozbudować do poziomu co najmniej takiego jak w rozwiniętych krajach UE.

Pani premier postawiła na czele dwóch bardzo ważnych resortów – Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju oraz Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji – nowych, ambitnych ludzi. Maria Wasiak i Andrzej Halicki, wnoszący do rządu różne doświadczenia, mają świetną okazję do tego, by udowodnić, że są fachowcami chcącymi i umiejącymi modernizować kraj.

Nowe aukcje na LTE

Jedną z istotnych kwestii, która wymaga szybkich decyzji, jest sprawa nowych aukcji na częstotliwości dla LTE. Sprawa ta za długo leżała w ministerialnych szufladach. Należy też szczegółowo rozpisać to, w jaki sposób powinny być wydawane unijne dotacje na rozwój internetu. Eksperymentowano, by to samorządy inwestowały w sieci. Okazało się jednak, że nie jest to dobry kierunek. Dziś widać, że to państwo musi wziąć na siebie odpowiedzialność za budowę Polski internetowej, we współpracy z operatorami.

Po wielkim sukcesie, jakim było uzyskanie dla Donalda Tuska fotela przewodniczącego Rady Europejskiej, jest teraz szansa na zdobycie mniej spektakularnej, ale ważnej funkcji wiceszefa Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej (ITU). Na szansę ją objąć szefowa Urzędu Komunikacji Elektronicznej Magdalena Gaj.

Wierzę, że nowy rząd nie będzie gabinetem przetrwania. Chciałbym widzieć i móc recenzować nawet małe, ale konkretne, potrzebne Polakom przedsięwzięcia modernizujące kraj i poprawiające otoczenie gospodarcze. Mamy szansę na szybki rozwój. Stagnacja i kurs na przeczekanie może tylko powiększyć cywilizacyjny dystans między nami a Europą.

Jestem realistą. Zdaję sobie sprawę z tego, że nowy rząd ma przed sobą za mało czasu na to, by zrealizować wielkie plany modernizacyjne. Powinien jednak dokończyć to, co pilnego dokończenia wymaga, oraz zainicjować kilka ważnych dla Polaków projektów.

Nie wierzę w plotki mówiące o tym, że pani premier pragnie wykorzystać najbliższy rok do przeprowadzenia udanej dla swojej formacji kampanii wyborczej. Że jej rząd będzie „rozdawał pieniądze", ponad racjonalną miarę zadłużał państwo oraz przedkładał doraźne cele socjalne nad długofalowy rozwój gospodarczy. Nie wierzę w to – bo po prostu nie dopuszczam takiej myśli, by jakikolwiek polski rząd mógł być tak nieodpowiedzialny.

Pozostało 85% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację