Przez 25 lat Polska dokonała nie tylko transformacji systemowej, ale i cywilizacyjnej. Zagranicznym inwestorom nadal jawi się jako kraj z dużym potencjałem na przyszłość. Co warto podkreślić, dalszy jej rozwój zależy od kapitału ludzkiego i wielowymiarowej innowacyjności. Młodzi są jednym z najważniejszych atutów Polski, decydujących o konkurencyjności kraju na arenie międzynarodowej. Dostrzegły to globalne firmy, które coraz częściej zarządzają stąd swoimi operacjami i procesami biznesowymi.
Sektor nowoczesnych operacji dla biznesu zatrudnia obecnie w Polsce ponad 128 tys. pracowników – w dużej mierze absolwentów polskich uczelni przed 30. rokiem życia. Tylko od 2012 r. liczba pracowników tzw. centrów nowoczesnych usług z kapitałem zagranicznym wzrosła o 50 proc. To wyraźny sygnał, że młodzi wykształceni Polacy nie muszą wyjeżdżać za granicę, by zdobywać międzynarodowe doświadczenie. Może się on stać kamieniem węgielnym nowego rozdziału rozwoju polskiej gospodarki.
Motor rozwoju
Centra operacji dla biznesu to dziś 470 jednostek prowadzonych przez 325 inwestorów z 28 krajów, w tym przez tak prestiżowe firmy, jak Shell, HP, IBM, Capgemini, PwC, Samsung, GE czy BNY Mellon. Dzięki rosnącej pozycji Polski wśród zagranicznych inwestorów, kraj zaczyna zajmować czołowe lokaty w prestiżowych międzynarodowych rankingach, takich jak Everest Group czy fDi Research.
Co ważne, centra operacji dla biznesu zlokalizowane w Polsce, które dawniej obsługiwały pojedyncze procesy, teraz wpływają na kształt działalności gospodarczej firm w wymiarze globalnym. Realizują m.in. usługi audytowe, zarządzają ryzykiem, prowadzą projekty z zakresu transformacji biznesowej, a już teraz na bardzo szeroką skalę – odpowiadają za procesy IT w zagranicznych podmiotach. Według danych Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), 87 proc. centrów z zagranicznym kapitałem rozszerzyło w ostatnich latach zakres świadczonych przez siebie usług, a 92 proc. jednostek zwiększyło stopień zaawansowania obsługiwanych procesów.
Wszystko to możliwe było dzięki potencjałowi młodych Polaków, dorastających w ostatnich latach wraz z tym sektorem. To właśnie oni mają możliwość stać się w najbliższej przyszłości grupą specjalistów, która wprowadzi polski biznes w nowy, wcześniej nieznany wymiar.