Dziwnie krótka pamięć, dziwna krótkowzroczność

Choć chcielibyśmy zawsze widzieć inflację w celu NBP, to wiemy, że bank centralny nie powinien ani nawet nie jest w stanie przeciwdziałać każdemu wstrząsowi – piszą w polemice ekonomiści.

Publikacja: 24.02.2015 20:00

Piotr Ciżkowicz

Piotr Ciżkowicz

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Czytaliśmy tekst Janusza Jankowiaka („Dziwne straszenie stopami", „Rzeczposspolita" z 17 lutego) z narastającym smutkiem. Spodziewaliśmy się, że wskaże on słabości w naszej argumentacji, kwestionującej zagrożenia dla polskiej gospodarki ze strony deflacji. Zamiast tego, dowiedzieliśmy się o „rozbawieniu" naszego polemisty, według którego nasz tekst („To nie deflacja jest zagrożeniem", „Rzeczpospolita" z 15 lutego) to „kulawiec", a wniosków jakoby z niego płynących „nie sposób rozpatrywać inaczej niż w kategoriach dowcipu".

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Kto zostanie nowym prezydentem. Czym żyje Europa. Jak zmienia się świat. Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Donald Trump walczy o europejską suwerenność technologiczną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Opinie Ekonomiczne
Trzaskowski, Wandzel: Podatkowe konsekwencje uznania umowy kredytowej za nieważną
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cła, czyli tam i z powrotem
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Unijne miliardy na zbrojenia. Znów strzelimy sobie w stopę?
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Opinie Ekonomiczne
Michał Szułdrzyński: Dbajmy o ludzi, nie duśmy innowacji
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont