Polskie uczelnie coraz więcej mówią o współpracy z pracodawcami a od dwóch lat wprowadzamy reformę szkolnictwa zawodowego. Czy z perspektywy Pani firmy widać efekty tych działań?
Niestety nie. Uważam, że polska edukacja nie zrobiła żadnego postępu ani w obszarze szkolnictwa zawodowego, ani ogólnego czy wyższego. Moim zdaniem, z roku na rok sytuacja w edukacji się pogarsza. Niezwykle praktycznym barometrem stanu, w jakim znajduje się polskie szkolnictwo, są rekrutacje, które nasza firma w ostatnich miesiącach prowadzi na różne stanowiska. Może podam najnowszy przykład z rozmowy, w jakiej brałam udział: kandydatka do pracy, absolwentka lingwistyki stosowanej, która studiowała przez pięć lat angielski i niemiecki, odmówiła rozmowy w języku niemieckim twierdząc, że nie jest do rozmowy przygotowana, choć studia skończyła przed czterema laty.