Rz: Z badań przeprowadzonych dla „Rzeczpospolitej" wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat aż 48 proc. Polaków kupiło podróbkę. Dlaczego kupujemy podrabiane rzeczy?
Rafał Towalski: Pozycję w społecznej hierarchii wyznacza dziś ostentacyjna konsumpcja. A to oznacza, że ludzie często ulegają presji, chcą koniecznie zamanifestować swój status społeczny, przy czym na oryginał (na przykład na dobro luksusowe) albo brakuje im pieniędzy, albo ich żałują. Kupują więc fałszywkę. Niedawno nawet jeden z reprezentantów Polski w piłce nożnej chwalił się podrabianym zegarkiem. Ostentacyjny konsumpcjonizm to potężna siła, która wywołuje irracjonalne zachowania.