Aktualizacja: 13.06.2016 22:00 Publikacja: 13.06.2016 22:00
Foto: Bloomberg
Rz: Plan Junckera i stanowiący jego centralną część Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych (EFIS) działa już rok z planowanych trzech. Podpisano kontrakty, których efektem będzie 100 mld euro inwestycji. Wszystkimi zarządza Europejski Bank Inwestycyjny (EBI). Pomysł się sprawdził?
Plan został wprowadzony w rekordowym czasie jak na standardy europejskie. Pamiętam moją pierwszą rozmowę na ten temat z Jeanem-Claude'em Junckerem 25–26 miesięcy temu, gdy był dopiero kandydatem na szefa Komisji Europejskiej. Zapytał mnie, co trzeba zrobić, żeby ożywić inwestycje. Przedstawiliśmy mu analizę, która pokazywała spadek inwestycji w Europie o 25 proc. w porównaniu z czasem sprzed bankructwa Lehman Brothers. Oznacza to prawie dekadę znacząco zredukowanych inwestycji w Europie. Druga analiza pokazywała lukę w innowacyjności: najlepsi, czyli Niemcy i kraje skandynawskie, ledwo spełnią średni cel UE założony na 2020 r. Wiele krajów jest dużo poniżej celu 3 proc. PKB przeznaczanych na badania, rozwój i innowacje. Trzeba coś z tym zrobić. Wcześniej EBI podniósł kapitał o 10 mld euro, by finansować inwestycje w reakcji na kryzys. Juncker zapytał mnie dlaczego znów tego nie zaproponować? Odpowiedziałem mu, że inaczej niż trzy lata wcześniej tym razem UE nie ma problemu z płynnością, rynek opływa w pieniądze. Ale jest ogromna niechęć do ryzyka. Ze strony banków, również z powodu dodatkowych obciążeń regulacyjnych. I ze strony promotorów projektów. Pytanie więc, co można zrobić, by to zmienić? To co robimy w Europejskim Funduszu Inwestycji Strategicznych niektórzy nazywają magicznym zwielokrotnieniem pieniędzy, inni alchemią. A to jest po prostu lepsze wydawanie pieniędzy poprzez ich przesunięcie z subsydiów do gwarancji. To sposób na wykorzystanie ograniczonych zasobów budżetowych.
Moja ogólna ocena rządowej Koncepcji Rozwoju Kraju 2050 jest wysoka, ale dlaczego nie zapewniono w niej należyte...
Pakiet gospodarczych propozycji Karola Nawrockiego wygląda na atrakcyjny, ale jest nierealny. Nie dość, że ich r...
Rząd, który bardzo liczył na polityczne korzyści z tytułu uruchomienia KPO, ma w końcu z tego głównie kłopoty. J...
Rząd odtrąbił sukces. Wszak Polska ma być po raz kolejny największym beneficjentem budżetu UE i otrzymać rekordo...
Sukces Osobistego Konta Inwestycyjnego (OKI) powinien leżeć nie tylko w interesie giełdy i rynku kapitałowego, a...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas