Reklama

Powrót czerwonej chorągiewki

W Wielkiej Brytanii lobby dorożkarzy wymogło 150 lat temu wprowadzenie ustawy (red flag act), która miała chronić ich pozycję, gdy pojawiły się pierwsze pojazdy drogowe o napędzie parowym.

Aktualizacja: 02.10.2016 21:35 Publikacja: 02.10.2016 21:24

Powrót czerwonej chorągiewki

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Przed takim prasamochodem musiał biec człowiek z czerwoną chorągiewką lub – w nocy – z latarnią, ostrzegając innych użytkowników dróg. Aby biedak się nie zamęczył, ograniczono prędkość pojazdu mechanicznego do 3 km/h w mieście i 6 km/h poza nim. Te absurdalne przepisy zablokowały rozwój motoryzacji w Anglii, kolebce rewolucji przemysłowej.

Mamy XXI wiek i podobne w wymowie pomysły, by zablokować nowe, rewolucyjne usługi, np. amerykańską aplikację Uber łączącą kierowców z pasażerami. We Francji wymyślono, że korzystający z niej ma czekać dodatkowo 15 minut na parkingu, zanim wyruszy po umówionego klienta. A Węgrzy całkowicie tej usługi zakazali.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów Drogowych
Opinie Ekonomiczne
Polscy przedsiębiorcy apelują o państwową pomoc dla Barlinka po rosyjskim ataku
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Strategia szaleńca?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Technologia atakuje. Należy się bać?
Reklama
Reklama