Hubert Kozieł: Gdy popyt rośnie w miarę jedzenia

Od wybuchu globalnego kryzysu z 2008 r. świat ma wyraźny problem z popytem. Zmagający się ze swoimi długami i niepewnością zatrudnienia konsumenci z USA i Europy nie są skłonni oddawać się takiemu konsumpcyjnemu szałowi jak jeszcze dziesięć lat temu.

Aktualizacja: 01.11.2016 20:28 Publikacja: 01.11.2016 18:54

Hubert Kozieł

Hubert Kozieł

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Chińczycy, Brazylijczycy i mieszkańcy Indii jeszcze nie są zaś w stanie osiągnąć podobnego poziomu wydatków. Z tego powodu ceny ropy, gazu czy metali przemysłowych długo nie będą miały szans powrócić na poziomy sprzed kilku lat. Na rynkach surowców energetycznych i przemysłowych wciąż można zbić fortunę – wszak ropa zdrożała od dołka z lutego o ponad 80 proc., ale jest jasne, że złote czasy już minęły, a ropa jest tańsza o blisko 60 proc. niż pięć lat temu. Co innego w przypadku surowców rolnych. Liczony przez FAO indeks ich cen sięgnął najwyższego poziomu od 2011 r. I może jeszcze pójść w górę. Wszak popytu na żywność nie da się tak mocno zdusić jak np. zapotrzebowania na miedź czy aluminium. Ludzkość może mniej budować, ale wciąż musi jeść. Na podaż surowców rolnych wpływa zaś bardzo nieprzewidywalny czynnik w postaci pogody. Daje on znać o sobie i tym razem, windując w górę ceny cukru, kawy czy soku pomarańczowego.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację