Ale statystycznego Kowalskiego problemy energetyki zupełnie nie interesują – on chce mieć światło w domu, prąd w gniazdku i za to jest gotowy płacić. Jak za abonament telefoniczny. Co ciekawe, taki abonamentowy system płatności mógłby rozwiązać wiele problemów energetyki.
W polskim systemie prawie 80 proc. kosztów wytwarzania i blisko całość kosztów dystrybucji energii jest stała – pochłania tyle samo pieniędzy niezależnie od tego, ile prądu jako kraj zużywamy. Duża część tych kosztów jest pochodną nie tylko miksu energetycznego i stanu infrastruktury, ale potężnych procesów zupełnie niewidocznych z perspektywy indywidualnych odbiorców – na przykład konieczności utrzymywania „uśpionych mocy" czy powstawania tzw. zombie grids. Na czym polegają te zjawiska i dlaczego mają taki wpływ na energetykę?