Już podczas posiedzenia Sejmu wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski zapowiedział, że z czterech ustaw przedstawionych przez kluby PiS, KO, Lewicy, PSL rząd wybierze najlepsze rozwiązania. Podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Zdrowia był jednak przeciwny większości poprawek opozycji.
Straż z chorobowym
Każdy z projektów opozycji koncentrował się na innych aspektach walki z pandemią koronawirusa. Koalicja Obywatelska skupiła się na pomocy samorządom w sprawniejszym funkcjonowaniu w tym okresie, PSL przewidywało przyznanie pracownikom ochrony zdrowia comiesięcznego dodatku w wysokości 1,5 tys. zł za pracę w czasie pandemii, Lewica podkreślała kwestie praw pracowniczych i wzmocnienia obowiązku noszenia maseczek i jego egzekwowania, a Konfederacja chciała całkowitego zniesienia nakazu zakrywania nosa i ust.
Jednak ani rezygnacja z maseczek, zaproponowana przez Konfederację, ani postulowana przez Lewicę możliwość wyproszenia przez kierowcę autobusu osoby niemającej maseczki w transporcie publicznym nie spotkały się z aprobatą Sejmowej Komisji Zdrowia. Posłowie wypowiedzieli się także przeciw poprawce Lewicy zezwalającej sprzedawcy na nieobsłużenie klienta bez maseczki.
Przepadła propozycja Lewicy przewidująca 100 proc. wynagrodzenia dla wszystkich pracowników na kwarantannie, nie tylko medyków i mundurowych. Komisja przyjęła natomiast poprawkę posłanki niezrzeszonej Hanny Gil-Piątek, która postulowała podniesienie do 100 proc. chorobowego dla straży gminnych skierowanych do zwalczania epidemii.
Lewicy nie udało się przekonać posłów do przyznania dodatku w wysokości 200 proc. podstawy wynagrodzenia wszystkim pracującym przy zwalczaniu epidemii, nie tylko medykom.