NFZ chce bez ograniczeń? kontrolować szpitale prywatne, przychodnie i gabinety

Inspektorzy funduszu bez zapowiedzi będą wizytować niepubliczne szpitale, przychodnie oraz gabinety bez ustawowego limitu czasu.

Publikacja: 17.09.2013 09:19

NFZ chce bez ograniczeń? kontrolować szpitale prywatne, przychodnie i gabinety

NFZ chce bez ograniczeń? kontrolować szpitale prywatne, przychodnie i gabinety

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Takie rozwiązanie znalazło się w ostatniej wersji projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Ministerstwo Zdrowia proponuje, by do kontrolowania prywatnych podmiotów medycznych przez urzędników Narodowego Funduszu Zdrowia nie miały zastosowania ograniczenia przewidziane w art. 79, 80a, 82 i 83 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.

Urzędnik sprawdzi zza biurka

Zniknie zatem obowiązek zawiadomienia przedsiębiorcy o zbliżającej się kontroli i ograniczenia w czasie jej trwania. Poza tym ministerstwo proponuje, żeby urzędnicy Funduszu nie musieli przejmować się tym, że w danym szpitalu czy przychodni trwa już kontrola innego urzędu. Obecnie kontrolerzy NFZ czekaliby na jej zakończenie. Po zmianach będą mogli prowadzić równolegle swoją kontrolę. Jakby tego było mało, kontroler, zamiast fatygować się do gabinetu, który chce prześwietlić, wyśle do lekarza pismo i zaprosi go z wszystkimi dokumentami do siebie. Przeprowadzi więc kontrolę zza biurka.

Najciekawsze jest uzasadnienie tych zmian. Okazuje się, że w ostatnim raporcie Najwyższej Izby Kontroli znalazła się uwaga o zbyt małej liczbie kontroli prowadzonych przez NFZ w podmiotach leczniczych. Zdaniem Ministerstwa Zdrowia tylko zniesienie ograniczeń w kontrolowaniu działających w branży medycznej przedsiębiorców może poprawić ten stan. Poza tym informowanie o zamiarze wszczęcia kontroli w wielu przypadkach uniemożliwia wykazanie nieprawidłowości. Przewidziane w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej siedem dni, jakie muszą minąć od zawiadomienia do wszczęcia kontroli, może bowiem zostać wykorzystane do „zatuszowania śladów nieprawidłowości".

– Nie godzę się na takie podejście, że wszyscy oszukują i tylko trzeba ułatwić urzędnikom nakrywanie przedsiębiorców na nieprawidłowościach – mówi dr Monika Gładoch, ekspert Pracodawców RP. – Wcześniejsze zawiadomienie o zbliżającej się kontroli ma pozwolić przedsiębiorcy zebrać wszystkie niezbędne dokumenty, tak by nie musiał tego robić w pośpiechu. Wtedy najłatwiej o błąd. A przecież podczas kontrolowania przedsiębiorców nie powinno chodzić o przyłapywane na błędach.

Przedsiębiorcy z branży medycznej będą gorzej traktowani niż pozostali

Na dzisiejszym posiedzeniu zespołu ds. ochrony zdrowia i polityki społecznej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu te zmiany zamierza skrytykować Związek Powiatów Polskich. Zdaniem samorządowców zniesienie ograniczeń nie przyniesie oczekiwanego przez resort zdrowia efektu w postaci zwiększenia liczby kontroli. Problem polega bowiem na niewydolności Funduszu wynikającej z braków kadrowych. – Niewydolność kontroli to efekt tego, że na pracowników NFZ jest nakładanych coraz więcej obowiązków. Wystarczy wspomnieć o działającym od niedawna eWUŚ, nowej zintegrowanej informacji dla pacjenta, wkrótce zostanie też uruchomiony system rozliczania opłat za leczenie za granicą. Nie zwiększa się jednak liczba etatów w Funduszu. Poza tym od pięciu lat nie dostaliśmy podwyżek. Spowodowało to odpływ pracowników do prywatnych podmiotów – mówi Krzysztof Tenerowicz, przewodniczący NSZZ „Solidarność" w Narodowym Funduszu Zdrowia. – Jeżeli minister finansów nie odblokuje płac w Funduszu, może nam grozić paraliż całego systemu.

Kontrakt to nie działalność

Ministerstwo Zdrowia zdaje się nie zauważać tego problemu. Podaje za to kolejne argumenty za rezygnacją z ograniczeń w kontrolach NFZ. Resort wychodzi z założenia, że Fundusz nie prześwietla działalności danego przedsiębiorcy, ale jedynie sprawdza sposób wykonania przez niego kontraktu na udzielanie świadczeń medycznych. Nie ma więc podstaw do stosowania ustawowych ograniczeń, których i tak nie musi obecnie stosować przy kontrolowaniu publicznych placówek.

OPINIA

Marek Wójcik - Związek Powiatów Polskich

Zniesienie ograniczeń w kontrolowaniu placówek medycznych odbije się zwłaszcza na małych podmiotach i lekarzach prowadzących prywatną praktykę. Najbardziej da się we znaki zniesienie zakazu nakładania się różnych kontroli. Po zmianach proponowanych przez Ministerstwo Zdrowia może być i tak, że przedstawiciele kontrolowanych podmiotów nie będą w stanie wziąć udziału we wszystkich czynnościach różnych urzędów i jednocześnie NFZ. Jeśli dołożyć do tego zniesienie przepisu, że kontrolę przeprowadza się w w siedzibie kontrolowanego czy miejscu i godzinach wykonywania przez niego działalności gospodarczej, to np. lekarz rodzinny prowadzący małą przychodnię będzie musiał ją zamknąć na czas kontroli i pojechać ze wszystkimi dokumentami do oddziału NFZ. Może to doprowadzić do destabilizacji ich działalności.

Takie rozwiązanie znalazło się w ostatniej wersji projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Ministerstwo Zdrowia proponuje, by do kontrolowania prywatnych podmiotów medycznych przez urzędników Narodowego Funduszu Zdrowia nie miały zastosowania ograniczenia przewidziane w art. 79, 80a, 82 i 83 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów