Edyta M., lekarz ze specjalizacją II stopnia z zakresu ginekologii i położnictwa, pracowała w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Siedlcach na podstawie umowy cywilnoprawnej na czas określony od 1 sierpnia 2009 r. do 30 czerwca 2012 r. Miała obowiązek udzielania świadczeń zdrowotnych z zakresu ginekologii i położnictwa dla pacjentów oddziału ginekologiczno-położniczego i poradni SP ZOZ Siedlce.
Były nieprawidłowości
4 września 2009 r. Edyta M. pełniła dyżur na oddziale wspólnie z inną lekarką Janiną W. Tego dnia na oddział zgłosiła się pacjentka, wskazując na zmniejszoną aktywność ruchową płodu. Lekarz Janina W. po zapoznaniu się z wynikami badań KTG nie stwierdziła nieprawidłowości. Nie zleciła też innych badań.
Następnego dnia inny lekarz, który objął dyżur, stwierdził brak tętna płodu, a po wykonaniu badań USG – wewnątrzmaciczną śmierć płodu spowodowaną niedotlenieniem. Ostatecznie ustalono, że dziecko udusiło się pępowiną.
Komisja powołana przez dyrektora szpitala stwierdziła m.in. nieprawidłowości w diagnostyce medycznej: brak badania lekarskiego poprzedzającego przyjęcie pacjentki na oddział. Wykazała także, że Edyta M. zupełnie nie interesowała się pacjentką i jej nawet nie widziała.
Po ustaleniach komisji, dyrektor placówki rozwiązał kontrakty z obiema lekarkami dyżurującymi, z powodu niewykonania przez nie obowiązków określonych w regulaminie udzielania świadczeń zdrowotnych przez lekarzy zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych. Wskazał, że zaniechały diagnostyki ciąży poszkodowanej pacjentki i nie podjęły właściwych działań związanych z porodem.