– Są tam wszyscy, prócz pacjentów. Tymczasem są to gremia, w których nie może ich zabraknąć – mówił ks. Arkadiusz Nowak w Kancelarii Premiera podczas VIII Forum Liderów Organizacji Pacjentów. Dodawał, że chorzy chcą mieć wpływ na decyzję o refundacji leków, bo powinni mieć dostęp do najnowocześniejszych terapii. – W sposób krzywdzący postrzega się nas jako lobbujących na rzecz koncernów farmaceutycznych. Ale trudno się dziwić pacjentom, że zadają pytania dotyczące leków. Tu chodzi o ich życie – tłumaczył duchowny.
Krystyna Wechmann, prezes Federacji Stowarzyszeń Amazonki, domagała się od Donalda Tuska nowelizacji Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych, by dopuścił do głosu samych chorych. – Ministrowie zdrowia się zmieniają, ale pan ma szansę stać się naszym sojusznikiem w walce z chorobą – mówiła.
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zadeklarował, że zrobi „wszystko, co będzie w jego mocy", by dopuścić chorych do głosu. Dodał, że jednym z jego priorytetów jest poprawa opieki geriatrycznej. – Otwarcie nowych oddziałów geriatrycznych nie jest jednak panaceum. Wolę, by na oddziale w szpitalu powiatowym był jeden geriatra lub lekarz przeszkolony geriatrycznie – mówił minister.
A premier zaznaczył, że pacjenci to dziś najważniejsza grupa społeczna: – Być pacjentem to być ofiarą, czasem również ze strony służby zdrowia. Wymaga odporności i – niestety – czasami szczęścia – powiedział premier do przedstawicieli pacjentów.