W Polsce nie ma groźnego wirusa Ebola

Licealiści, którzy wrócili ?z Liberii ogarniętej wirusem Ebola, zgłaszają się do szpitala zakaźnego. Służby sanitarne uspokajają, że nie ma powodów do kwarantanny.

Publikacja: 14.08.2014 02:05

W Polsce nie ma groźnego wirusa Ebola

Foto: AFP

Dziewiątka uczniów Prywatnego Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu i ich opiekun ks. Jerzy Babiak spędzili cztery tygodnie w Monrowii. Pomagali w obozie letnim dla sierot wojennych. Wrócili 28 lipca. Pięć dni później jedna z uczestniczek zgłosiła się na oddział zakaźny szpitala wojewódzkiego przy ul. Koszarowej. Z jej relacji wynika, że szpital potraktował sprawę poważnie i umieścił ją w izolatce.

– Chciała się profilaktycznie przebadać. Okazało się, że jest zdrowia – mówi rzecznik szpitala Urszula Małecka i dodaje, że kolejny uczestnik wyprawy przyszedł na badania w środę. – Również on jest zdrowy i został odesłany do domu.

Wracających do Polski licealistów nie poddano jednak żadnej kwarantannie.

Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, uspokaja, że nie było ku temu powodów.

– Sam pobyt w regionie objętym zakażeniem nie jest powodem, by kogoś poddawać izolacji – mówi „Rz". –  Na tej zasadzie na lotnisku Charles'a de Gaulle'a w Paryżu powinny stać namioty sanitarne dla osób wracających z Afryki – tłumaczy. I dodaje, że kwarantannie poddaje się osoby zdradzające jakieś oznaki choroby.

Sam pobyt w regionie objętym zakażeniem nie jest podstawą do kwarantanny

– Najpierw pojawiają się objawy grypopodobne, a więc ogólne rozbicie, bóle mięśni, gorączka, osłabienie. W kolejnych etapach choroby występują biegunka, wymioty, trudności w oddychaniu, często także w połykaniu, krwawienia wewnętrzne i zewnętrzne – opisuje prof. Waleria Hryniewicz, konsultant krajowy w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej. ?– Każdy, kto wrócił z terenu występowania gorączki krwotocznej spowodowanej wirusem Ebola, źle się czuje i ma te objawy, powinien się zgłosić do szpitala zakaźnego. Tam lekarze ustalą, czy mogło dojść do zakażenia, które następuje w wyniku bezpośredniego kontaktu z chorym lub jego płynami ustrojowymi – dodaje prof. Hryniewicz.

Dr Grzegorz Madej, ordynator oddziału zakaźnego wrocławskiego szpitala, do którego trafili licealiści, radzi, by przed każdym wyjazdem w tereny objęte zagrożeniem epidemiologicznym poddać się szczepieniom.

Czy licealiści o tym wiedzieli? Jan Bondar z GIS twierdzi, że tak.

– Pod koniec czerwca liceum przesłało nam informację o planowanym wyjeździe do Liberii, choć nie musiało, bo państwo polskie nie śledzi swoich obywateli i nie musi wiedzieć, gdzie przebywają – wyjaśnia Bondar. – W odpowiedzi wysłaliśmy link do naszej strony internetowej z ostrzeżeniami i informacjami – dodaje i podkreśla, że gdyby doszło do zakażenia, prawo daje możliwość przymusowej izolacji zakażonych.

Prof. Hryniewicz uspokaja, że prawdopodobieństwo zawleczenia do Europy eboli jest niewielkie. – Co nie oznacza, że nie należy zachowywać ostrożności – mówi.

W podróże misyjne wrocławscy licealiści jeżdżą od dziesięciu lat. Byli na Syberii, w Mongolii i Ghanie – pomagali w obozach dla sierot i budowali kościoły. Przed wyjazdem do Liberii jeden z nich mówił w wywiadzie dla wrocławskiego wydania „Gościa Niedzielnego", że najbardziej obawia się właśnie eboli, ale nie pozwala, by strach przysłaniał mu cel wyprawy, czyli pomoc dzieciom.

Dziewiątka uczniów Prywatnego Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu i ich opiekun ks. Jerzy Babiak spędzili cztery tygodnie w Monrowii. Pomagali w obozie letnim dla sierot wojennych. Wrócili 28 lipca. Pięć dni później jedna z uczestniczek zgłosiła się na oddział zakaźny szpitala wojewódzkiego przy ul. Koszarowej. Z jej relacji wynika, że szpital potraktował sprawę poważnie i umieścił ją w izolatce.

– Chciała się profilaktycznie przebadać. Okazało się, że jest zdrowia – mówi rzecznik szpitala Urszula Małecka i dodaje, że kolejny uczestnik wyprawy przyszedł na badania w środę. – Również on jest zdrowy i został odesłany do domu.

Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"